Re: darmowe oprogramowanie (OT, NTG)

Autor: Czarek Gorzeński (czarek_at_szanty.art.pl)
Data: Fri 11 May 2001 - 02:37:28 MET DST


Dnia _10 maj 2001 o 07:41 GMT_ z adresu <*rsokol_at_iname.com*>
przyszła wiadomość:
> Czarek Gorzeński wrote:
>> Worda _już_ umiem. :P
> To ja w takim razie szukam edytora który przypomina ChiWritera,
> bo tego umiem doskonale,

To czemu nie używasz? ;)

> a Worda nauczyłem się znacznie później i
> używałem krócej chyba :P

Tylko że ja narazie _nie szukam_ innego edytora [1], Word mi wystarcza. :P [2]

>> Nie zaprzeczysz że formaty używane przez Worda są - słusznie czy nie -
>> realnym standardem?
> Nie są żadnym standardem.

Formalnym - nie, realnie (IMHO) - tak.

> Word jest powszechnie używany, natomiast za
> przysyłanie dokumentów Worda przez firmę/urząd itp. należy się jedynie
> mocny op*******ol, bo takich rzeczy robić nie wolno. Są w końcu formaty
> przenośne na tym świecie.

Yeap, tu się zgadzam. Tylko że jeżeli zależy mi na jakiejś informacji to
wolę ją odczytać nawet jeżeli jej format ideologicznie nie będzie mi
odpowiadał. A o op*******ol pomyślę później.

> BTW StarOffice wcale nie radzi sobie bardzo źle z dokumentami Office,
> a OpenOffice ma to robić znacznie lepiej. Jedynie skomplikowane dokumenty
> Worda z tabelami i grafiką czasem zatykają SO. Excel jest czytany zawsze.

A radzi sobie bez problemu ze spolszczoną pisownią formuł w Excelu?

>> BTW, a jak radzi sobie Word z odczytywaniem dokumentów
>> zapisanych przez SO w jego formacie?
> Myślisz, że MS dorobi filtr czytający oprogramowanie konkurencji? :))

Nie mów że nie zrozumiałeś co miałem na myśli. ~:-> To inaczej: Czy SO może
zapisywać dokumenty w formacie Worda i jak Word radzi sobie z ich odczytem?

Pozdr

[1] Co nie znaczy że zostanę przy Wordzie, jeżeli znajdę zamiennik który
    oferowałby mi podobną wygodę, intuicyjność i wygodę jak Word.

[2] A jak nie wystarcza to biorę PageMakera, bo jego też znam. ;)

-- 
Czarek Gorzeński             mailto:czarek_at_szanty.art.pl            GG:77922
-=-=-=-=-=-  Śpiewnik szantowy   ftp://szanty.art.pl/pub/szanty/ezswpdoc.zip
Chyba nie zrozumiełeś o co chodzi,   -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=-
i niech tak zostanie. EOT.                             (C) Marek Szerszyński


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:02:01 MET DST