> Użytkownik "Andrzej W."
> Postawilem kiedys, pierwszy raz, obok siebie dwa takie urzadzenia i
> wykazywaly przy pingowaniu do jednego z nich ok. 28ms (stand. ustawienia).
Tu jestem zdziwiony, bo 28ms to baaaardzo duzo.
Przy podobnej probie mialem 2ms i wogole nie podlaczalem zadnej anteny.
Gdy wyszedlem z drugim urzadzeniem na ulice i zaczalem sie oddalac ping
zaczal wzrastac do 5ms, potem 7, 10, itd. az do zerwania polaczenia.
Do oklo stu metrow szlo bez anten.
Podlaczenia anten i ping 2ms.
> anten (czeskiej produkcji) 17dB.
anteny o takim zysku sa bardzo drogie w stosunku do wartosci materialu i
prostoty ich konstrukcji.
> "stosujac superantenty" nie uda nam sie osiagnac takiego wyniku - zgodnie
z
> jakims tam prawem fizyki (predkosc fali?).
Nie ma absolutnie zadnych dziwnych praw i nie o predkosc fali tu chodzi
(predkosc fali = 300 000 km/s).
Moze ci sie wydawac ze odleglosc nie wplywa na ping, ale tylko pozornie.
Ta odleglosc nie ma znaczenia tylko do pewnego limitu.
W w/w omawianym przypadku istotna rzecza jest sila sygnalu, ktora spada wraz
ze wzrostem odleglosci.
Po przekroczeniu pewnej odleglosc sygnal slabnie, jest coraz slabiej
czytelny i wtedy zaczyna wzrastac ping.
Aby wzmocnic sygnal a tym samym poprawic ping sa dwie mozliwosci:
1.Inwestowac w anteny o wiekszym zysku.
2.Zwiekszyc moc wyjsciowa nadajnika.
Bardziej racjonalne jest rozbudowanie anten.
Zwiekszenie mocy nadajnika jest drozsze i bardziej skomplikowane.
Na dodatek moze koliduje z przepisami PAR-u i moze byc przyczyna zaklucen
radiowych dla innych uzytkownikow eteru
Pzdr
Piotr
Received on Wed Feb 21 07:34:56 2001
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:26:48 MET DST