Re: Kiedy nastapi zmierzch Windowsow

Autor: Jenot <jenot_at_mi5.org.uk>
Data: Fri 16 Feb 2001 - 13:42:49 MET
Message-ID: <slrn98q829.183.jenot@pc202.zke.com.pl>

Marcin Folek <kelof@_!_home.com> wklepał:
>Co nie znaczy, ze nie maja problemow. Ale kazdy uzywa tego co uwaza za
>stosowne. Jest jeszcze tak, ze juz sama instalacja linuxa potrafi
>niejedna osobe wystraszyc, potem zostaje frustracja ze skonfigurowaniem tego
>wszystkiego by dzialalo to jako tako (nie ma tak, ze system ladnie
>rozpozna wszystkie zainstalowane bajery i bedzie probowal sam
>doinstalowac odpowienie sterowniki). Bo chyba nikt nie uwierzy, ze linux
>z pudelka bedzie dziala od samego poczatku tak samo dobrze jak windows..

Zdefiniuj "działa dobrze". Bo IMHO (wg własnej definicji) Linux z pudełka
działa lepiej niż Windows z pudełka.

Może Cię zaskoczę, ale mój sprzęt - Soltek 75KV+, D600@900, VooDoo3 2000,
SB Live!, modem ZyXEL U-336E, DVD LG841B, nagrywarka Philips 3610,
HDD 2.5+10GB - zadziałał od razu z RH 7.0. Dopieścić musiałem tylko
konfigurację nagrywarki - ale to akurat jest przystępnie opisane w
polskim CD-Writing-HOWTO. I wszystkie sterowniki, potrzebne aplikacje
były na dwóch płytach instalacyjnych.

Natomiast Windows (98 SE), żeby poprawnie działał, potrzebuje:
Płyty z Win98, płyty ze sterami do płyty głównej, do VooDoo, do
Live'a (+LW 3.0 + patch z Internetu), do CD-RW - czyli razem
co najmniej 5 CD (oprogramowania nie liczę - jeszcze ceny za
wersje legalne porównywalne z tymi z linuxa z pudełka!!)

>Ale co do zmierzchu windows, to lepiej niech to nie nastapi zbyt
>wczesnie.. nie chce sie obudzic kiedys majac linuxa upodobnionego do tego
>czym windows jest teraz, systemu pozornie przyjaznego dla uzytkownika i
>latwego w obsludze, ktory mozna 'rozwalic' zainstalowaniem niby banalnego
>programu, czy nieodpowieniej wersji sterownikow...

Tego nie unikniesz - będą wersje dla hardcore'owców (Debian, Slack),
wersje dla szerokiego kręgu użytkowników - takie, które będą pasowały
i początkującym i zaawansowanym po ewentualnych przeróbkach (RH, SuSE),
i totalne gnioty w rodzaju Corel Linuxa czy Winlinuxa, które są niby
wspierane przez potężne korporacje i łatwe do zainstalowania, ale
w rzeczywistości nie nadają się do niczego.

Pozdrawiam,

-- 
Tomasz (Jenot) Stafiński mailto:jenot@mi5.org.uk
////// Linux User #47986    ICQ: 74662842 \\\\\\
Received on Fri Feb 16 14:04:47 2001

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:25:48 MET DST