Michal wrote:
> Mialem klopot z Linuxem, po odpaleniu z bot-CD zglaszal
> blad 127(lub 8) i ze nie moze zresetowac.
To, ze nie mozna zresetowac Linuxa z klawiatury,
to normalne. W ktorym miejscu pojawil sie ten blad
? Czy juz "odpalilo" jadro, czy gdzies wczesniej ?
Zazwyczaj na poczatku po odpaleniu pojawia sie
strona tytulowa np. "RedHat" i tam wpisujesz jaki
tryb ladowania wybrac. W RedHat wpisujesz
"rescue". Potem (w zaleznosci od redhata) trzeba
jeszcze dyskietke startowa zapodac.
> Odpalilem diskeditora i wypelnilem "0" caly dysk
> poczawszy od cyl - 0, side - 0, sector - 1 ( czemu nie 0 ??? ),
Hmm, a to mi zabiles kilna ... IMHO sektory
powinny byc numerowane od "0" a nie od "1". Moze
ten diskeditor _nie pozwala_ na zapis "Master Boot
Record" ??? To wlasnie w nim przechowywana jest
kopia parametrow dysku. Linux nie ma problemu i
zapisze od poczatku dysku, a moze w diskeditorze
jest jakas opcja zabezpieczajaca MBR?
> w boot rekordzie widnieja dziwne wpisy, czy tak ma byc czy
> znowu cos pomieszalem?
> Czy tak to ma wygladac (boot record 32) :
> Physical Sector: Cyl 0, Side 0, Sector 1
^^^^^^^^
Hmm, wyglada na to ze to nie jest MBR, bo nie
zaczyna sie od "0"
> FAT Copies: 191
^^^^^^^^^^^^^^^
Chyba powinny byc normalnie dwie kopie FATu a nie
az tyle ... Ale i tak opis partycji nie ma w ogole
wpisow o FAT.
> First Cluster of Root: 2333379352
^^^^^^^^^^^^^^^^
MBR nie ma _zadnego_ "root" ! Wniosek jest prosty
- to co aktualnie ogladam, to opis PARTYCJI a nie
MBR ! Jesli ten opis jest na sektorze "1" to
prawdopodobnie opisuje partycje primary (pierwsza
stworzona).
> Volume Label: .......F%..
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
I tu upewniam sie dalej, bo dysk nie ma nazwy,
nazwe moze miec tylko i wylacznie PARTYCJA. Inna
sprawa, ze nie wyglada ona najlepiej, chyba ze
jest bez nazwy (reszta to smieci).
Obawiam sie, ze diskeditor cos namieszal i nie
zapisal MBR zerami. Powalcz jednak z tym linuxem,
bo pewny i jak bedziesz chcial, to zrobi dokladnie
co powinien. Oczywista moze byc, ze dysk padl
przypadkowo podczas robienia PQMagic (zbieg
okolicznosci), ale jesli masz mozliwosci, to nie
poddawaj sie, tylko probuj dalej.
-- Sebastian Bialy - heby@poczta.onet.plReceived on Mon Feb 12 09:34:40 2001
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:25:14 MET DST