Witam,
Wylamalem przypadkowo nozke w twardym dysku (Seagate 3.2Gb). Dysk oczywiscie
przestal byc widoczny z poziomu biosu. Czy to jest w ogole do naprawienia,
czy tez dysk moze spokojnie wyladowac w koszu :(? Jesli tak to dajcie namiar
na jakas firme najlepiej w Warszawie.
Mirek
Received on Mon Feb 12 09:04:38 2001
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:25:14 MET DST