Autor: news (zbig_at_z.pl)
Data: Tue 24 Oct 2000 - 21:19:10 MET DST
Wytam,
Pojawil mi się problem z Asusem P2B-F. Przy starcie kompa "hardware monitor"
zgłasza, że nie ma napiecia -12V (jest poniekąd -6.3 V). Rzecz w tym, że na
złączce z zasilacza jest -12V (dokł. -11.68) jak w mordę! IMHO płyta używa
tego napięcia do RS-ów (czy tylko?). Na pinach com1 i com2 występuje to
napięcie (precyzyjnie te same -11,68V). Sądzę, że coś się porąbało z
patentem od kontroli napięć. Sprawa wynikła po przełożeniu karty PCI w inny
slot (t.j. była ingerencja "ręczna" w bebechach kompa). Sprawdzałem, że w
konfiguracji plyta+pamięć+grafika (bez innych kart, flopa, dysków,
klawiatury i myszy), przy bootowaniu i tak wykrywa problem.
Można oczywiście wyłączyć kontrolę, ale to nie jest rozwiązanie :(
Jakieś propozycje?
Zbig.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:47:52 MET DST