Autor: andy_k (andyk_at_spamprotector_cyberspace.org)
Data: Thu 19 Oct 2000 - 19:49:45 MET DST
Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie midi Green sie
popsul po zatarciu sie od kurzu wentylatora. Regulator ten na malej plytce
przykrecanej do wentylatora sklada sie z 2 (czy 3? - juz nie pamietam)
rezystorow, 2 tranzystorow SC1959, 3 diod i termistora. Pomiary wykazaly, ze
jedna z diod przewodzi prad jak zwykly drut - na szczescie byla tez tam inna o
takim samym oznaczeniu (C 2 5) - pomiary wskazaly, ze jest to dioda Zenera na
5,1 V. Jej wymiana na jakas inna o zblizonym napieciu (4,88 V) nie pomogla
wiatrak dalej sie nie krecil. Tranzystory niby byly dobre, ale mialy male
wzmocnienie (ok. 98), wiec je wymienilem na BC337 i... wiatrak ruszyl, wydawalo
sie, ze wszystko bedzie dobrze, ale tak nie jest - uklad zaochowuje sie bardzo
niestabilnie, wiatrak co ok. minute zatrzymuje sie calkowicie, a pozniej po
kilku - kilkunastu sekundach rusza jakby chcial odleciec i tak na zmiane - jest
to dosyc wkurzajace.
Ukladu nie rozrysowywalem - nie wiem wiec jak to wszystko dziala i co z tym
teraz zrobic. Moze wstawic gdzies jakis potencjometr do regulacji?
O dziwo teraz po ponad godzinie takiej niestabilnosci wiatrak przez ostatnie 10
min. kreci sie non-stop, ale niestety na pelnych obrotach.
ak
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:46:15 MET DST