Autor: Marcin Gnat (magnat_at_zeto.koszalin.pl)
Data: Thu 12 Oct 2000 - 13:57:07 MET DST
Kupilem sobie taki oto zestaw: Duron 700, plyta glowna NMC 8TAX, Riva TNT2
Pro, do tego dwa dyski Fujitsu ATA66 i Seagate ATA33 i CD ROM LG (40x). Na
pececie zainstalowalem Winde 98 SE oraz na probe Win2k. Na jednej tasmie IDE
byly dyski na drugiej CD. Ciagle pod oboma systemami, jak wykonywaly sie
jakies operacje dyskowe, to trwaly one momentami wieki (i przy okazji
komputer "zamarzal"). Po chwili sie oddtykalo i bylo ok. Doszedlem do
wniosku, ze cos musi byc nie tak chyba z kontrolerem (ze moze nie trawi
dwoch roznych predkosci dyskow na jednej tasmie). Rozdzielilem je wiec.
ATA66 jest na pierwszej tasmie (80-cio zylowej, zeby nie bylo
nieporozumien), a ten drugi ATA33 i CD sa na drugiej (zwyklej), przy czym CD
jest jako MASTER. No i skonczyly sie problemy z predkoscia dyskow, ale
zaczely sie inne. Cokolwiek kopiuje z CD (np. jakies archiwum), to w 90%
jest ono uszkodzone (tzn. nie da sie rozpakowac), chociaz na innym
komputerze jest ok. Podobnie jest z grami. Niby sie instaluja, ale potem
szaleja pstrykaja monitorem (autodetekcja 3D) i koncza dzialanie, albo w
ogole juz na samym poczatku "Program wykonal nieprawidlowa operacje". Nie
wiem, czy to wina kontrolera, czy tasmy IDE, czy moze windows nie lubi
procesora Duron (ale to by juz jakies patche byly na stronie AMD, a tam
nic). Czy tez moze Windowsy mi sie krzacza. Sam juz nie wiem. Pomozcie mi
zdiagnozowac problem.
Z gory dzieki
Marcin Gnat
magnat_at_zeto.koszalin.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:44:03 MET DST