Autor: Michal Kupski (michal_at_r3-wbk.gliwice.pik-net.pl)
Data: Wed 04 Oct 2000 - 16:10:24 MET DST
Witam !
Radoslaw Sokol napisał(a) w wiadomości: <39DB2C31.6339C00E_at_iname.com>...
>Obciążenie procesora, mierzone Windows NT Task Managerem, wynosiło
>co najwyżej kilka procent.
Nie testowałem tego pod NT, wyłącznie pod 95 więc nie wiem jak się
mają do siebie jakość Midi tu i tam. Obawiam się że pod NT jest gorzej.
>> chorus i reverb na całość i to też daje złudzenie 'bogatszego brzmienia'.
>> Po wyłączeniu tego jest prawie tak samo płaskie jak deska.
>W plikach poziom chorusa i reverbu był narzucony.
O ile pamiętam to PSR-y mają zwykle taki 'ogólny' chorus i reverb,
nie powiązany ze ścieżkami Midi, tzn. działający jeszcze na wyjściu tego
wszystkiego. Mogę się mylić, ale tak mi się wydaje.
Kolegom w akademiku wspaniale grało radio, jak mu dodali trochę pogłosu...
:)
>> Jw. - stare drivery, za słaby i/lub źle skonfigurowany system.
>Najnowsze sterowniki Yamahy do Windows NT 4.0 z http://www.waveforce.com/
>Chyba, że sterowniki Yamahy pod NT tak fatalnie odtwarzają MIDI -- ale
>trudno mi w to uwierzyć.
Nie wiem co odtwarzają, ale do działania potrzebują DirectSound oraz
DirectSound3D, a z pakietem DirectX pod NT jest AFAIR raczej krucho
- jakaś wersja 3 ?
Obawiam się, że choć trudno w to uwierzyć, pod NT ta karta może grać
znacząco słabiej niż pod Win9x, bo potrzebuje jednak trochę zasobów
i czasu procesora, a ten system jest raczej bardziej restrykcyjny.
To by wyjaśniało rozbieżność stanowisk :)
-- Pozdrawiam Michał -- Tarnowskie Góry --
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:43:04 MET DST