Autor: Michal Kupski (michal_at_r3-wbk.gliwice.pik-net.pl)
Data: Wed 04 Oct 2000 - 12:39:57 MET DST
Cześć !
Radoslaw Sokol napisał(a) w wiadomości: <39DAFD95.BF46CAEE_at_iname.com>...
>> Sorry, ale się nie zgodzę. Kumpel ma Yamahe QS300 i moduły dżwiękowe
>> Rolanda (za kilkadziesiąt baniek ?) i szukał szczęki na podłodze jak
>> mu puściłem jego własną aranżację na mojej karcie za 100 zł.
>Hmmm, ja porównywałem tę Yamahę z keyboardem Yamaha PSR-520 i
>keyboard brzmi _wyraźnie_ lepiej. Co prawda nie jest w pełni zgodny
>z XG, ale i tak efekty XG brzmią na nim zdecydowanie lepiej, a instru-
>menty mają znacznie bogatsze brzmienie.
Złudzenie, wywołane prawdopodobnie obciążeniem procesora a co za tym
idzie gorszą jakością efektów XG. Ponadto w PSR jest dołożony duży
chorus i reverb na całość i to też daje złudzenie 'bogatszego brzmienia'.
Po wyłączeniu tego jest prawie tak samo płaskie jak deska. Doskonale
słychać takie różnice jak się ma przyciski 'Reverb' i 'Chorus'
na klawiaturze sterującej, np. w Rolandzie A33, którego zdarza
mi sie używać.
Co do jakości brzmień - PSR 520 ma bodajże 1 MB próbek, najwyżej 2,
natomiast YMF mają ok. 2.5 MB skompresowanych instrumentów,
co odpowiada mniej więcej 4 MB 'normalnie'.
A na czym prowadziłeś odsłuch ? Głośniczki aktywne ? Słuchawki ?
>Nie mówię już o tym, że pliki MIDI skomponowane "pod" ten keyboard
>z wykorzystaniem efektów XG brzmią na tej karcie już całkowicie "płasko".
Jw. - stare drivery, za słaby i/lub źle skonfigurowany system.
Utwór skomponowany na QS300 / Roland, o klasę lepszy sprzęt od PSR-ów,
zabrzmiał wystarczająco 'soczyście' dla mojego kumpla. A cenę podałem
mu już po prezentacji... :)
>Podejrzewam, że różnica między YMF-724 a na przykład Yamahą PSR-630
>(nowa seria, całkiem zgodna z XG) byłaby jeszcze większa.
Owszem, 630 ma chyba całe 4 MB próbek. Kolosalna różnica :)
>Ja już nie mówię o poziomie szumów, tylko o samej jakości instrumentów
>i implementacji efektów.
Jakość instrumentów jest typowa dla Yamahy, tzn. dobra (syntetyczne
jak zawsze lepsze, akustyczne do przyjęcia, a VL z Sondiusa jest w ogóle
rewelacyjny, jak na taką taniochę).
Efekty zależą od mocy przerobowej PC-ta. Słaby PC - słabe efekty.
Jedyna wada, do której muszę się przyczepić, to brak (obiecanego dawno
temu przez Yamahę) możliwości ładowania własnych banków brzmień.
-- Pozdrawiam Michał -- Tarnowskie Góry --
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:43:03 MET DST