Re: crack

Autor: -ZED- (zednews_at_box43.gnet.pl)
Data: Sat 24 Jun 2000 - 18:26:04 MET DST


Włodek Wojtiuk <wojwlo_at_kki.net.pl> w artykule news:AZ_45.47882$DC.1089588_at_news.tpnet.pl pisze...
> >> A czy znane są Ci przypadki notorycznych przeprowadzek (w USA) tylko
> >> po to by zmniejszyć obciążenia podatkowe, bo mi tak...
> >
> >Ale czego to ma niby dowodzić? Bo nie rozumiem...
>
> Tylko tego że zbyt daleko idący fiskalizm państwa powoduje konkretne
> zachowania ( na pierwszy rzut oka nielogiczne);
> - właśnie usiłowałem opisać kilka przykładowych...

No to pójdź za przykładem tych Amerykanów i przeprowadź się tam,
gdzie oni się przeprowadzają - co Ci przeszkadza?

> >Chyba zbaczasz na boczne tory... o czym Ty mówisz?
> >Ograniczmy się może do takiej prostej relacji: twórca
> > programu-użytkownik.
>
> w tej relacji bierze udział państwo jako trzecia strona wyposażona w
> konkretne instrumenty, jak za głęboko te instrumenty wpycha to uzyskujemy
> "rewelacyjne" efekty

Nie rozumiem - jesteś anarchistą skoro państwo Ci przeszkadza?
W ten sposób możemy też rozważać wpływ "państwa" na stosunek
producenta grabek i rolnika, ale co nam to da?
Proponowałbym jednak ograniczyć się prostej relacji: twórca
programu-użytkownik. Reszta (państwo, podatki, ulgi) są jednakowe
dla wielu grup produktów i akurat software nie powinien się tu
wyróżniać ani się nie wyróżnia.

> >> napisz ile Cię kosztuje 1 godzina siedzenia w sieci ?
> >
> >A co to ma do rzeczy? Kto komu każe siedzieć w sieci?
> >Jak Cię nie stać to nie siedz!
> >
> A ma, bo dopełniło by obraz Polski (przez porównanie do USA)

Chyba coś Ci sie pomyliło... Ty starasz się mi przedstawić obraz
Polski? Zdaje Ci się, że powodem mojej postawy jest fakt, że nie
wiem jak wygląda sytuacja w Polsce? No to się mylisz...
W USA jestem od bardzo niedawna i doskonale wiem jak wygląda
sytuacja w Polsce - nie zmienia to jednak mojego poglądu na sprawę.

Włodku - nie zmienisz fundamentów: kradzież jest kradzieżą.
Wiadomo, że kara za kradzież jabłka ze straganu przez głodne
dziecko nie może być równa kradzieży/piraceniu hurtowemu Office
czy paserce merca, ale każdy z tych przypadków jest naganną kradzieżą...

-- 
Ten post został wysłany na prośbę Pszemola, wyłącznie on jest jego autorem.
Chwilowo "nadajnik" mu szwankuje, więc prosił mnie o drobną przysługę.
Wszelkie ewentualne pretensje, roszczenia i plonki proszę kierować do
Pszemola - ja nie ingerowałem w treść - nawet jej nie czytałem.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:16:40 MET DST