Re: crack

Autor: Highlander (rhare_at_alpha.net.pl)
Data: Fri 23 Jun 2000 - 20:29:20 MET DST


On Fri, 23 Jun 2000 10:20:15 -0500, "Pszemol" <Pszemol_at_PolBox.com>
wrote:

>Nie rozumiesz, postaram się to wytłumaczyć jeszcze raz choć już

/ciach/

Jest w Twoim rozumowaniu trochę poprawnego myślenia, ale skądinąd
wiem, że aby stworzyć oprogramowanie typu Office 2000, trzeba jednak
firmy posiadającej sporo pieniędzy i zatrudniającej całą masę
programistów. Takiej w Polsce nie widzę i chyba nigdy nie zobaczę
(nawet gdyby całkowicie zlikwidowano piractwo). Zresztą co tu gadać
o Polsce. Jest wiele krajów dużo lepiej rozwiniętych od Polski
w których skutecznie zwalcza sie piractwo. Dlaczego w takich
Niemczech, Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii nikt nie próbuje łamać
monopolu Microsoftu. Czy myślisz, że tam nie ma zdolnych
programistów ? Tylko, że między tymi krajami a Polską jest jedna
drobna różnica. Tam ludzie za tą samą pracę otrzymują tyle
pieniędzy, że ich stać na kupno Office 2000. Więc dlaczego ja
ciężko pracując w Polsce i dostając za to ćwierć zapłaty pomywacza
okien w Stanach mam się przejmować losem tych co mnie cały czas
naciągają. Nie mam tutaj na myśli akurat Gatesa, tylko tych wszystkich
s....nów, którzy doprowadzili do tego, że jestem w swoim kraju
dziadem. Wiem, że zaraz wytoczysz argument typu - kup sobie
tańsze oprogramowanie. Powiem krótko - jest w Polsce dostępne
tańsze. Osobiście wolę pakiet WordPerfect Corela, które
podobnie jak pakiet Lotusa jest dużo tańszy od MS, ale co z tego.
W każdej firmie gdzie tylko nie zaglądniesz używa się TYLKO
pakietu MS, a z wzajemną kompatybilnością tych pakietów nie
jest tak wesoło, szczególnie jeżeli chodzi o polskiego użytkownika.
Skoro nawet tak dobre programy jak pakiety Corela i Lotusa
nie mają racji bytu na polskim rynku, więc chyba nie myślisz,
że nagle znajdzie sie polska firma programistyczna, która
swoim produktem zawojuje nawet nie świat ale choćby Polskę.
Nawet darmowy StarOffice jest tylko egzotyczną ciekawostką.
Więc ponownie zapytam. Wskaż mi mądrzejszy dowód na to,
że polski pirat okrada polskie społeczeństwo.

>p.s. czy każdego kto na dwa lata wyjechał na delegację do USA tak
>łatwo wykluczasz z grona ludzi przynależnych do "Narodu Polskiego"
>czy to tylko ja mnie kopnął taki zaszczyt z Twojej strony?

Nigdy i nigdzie nie przeczytałem, że jesteś na delegacji.
Jeżeli tak jest to przepraszam. Ale dla mnie ktoś, kto opuszcza na
stałe swoją ojczyznę - wyrzeka się jej. Swoją drogą, ciekawy jestem
czy jak wrócisz z tej delegacji do kraju i przy okazji pojawienia się
pakietu Office 2010, będziesz to samo gadał co teraz.

Z pozdrowieniami

rhare_at_alpha.net.pl
ICQ 18237071



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:16:26 MET DST