Autor: vertex (vertex_at_box43.gnet.pl)
Data: Mon 19 Jun 2000 - 01:17:35 MET DST
> . Człowiek był z lekka zszokowany, że wszystko mu działa :-). Spostrzeżenia
> z tego artykułu pokrywajš się z moimi - raczej nie miewam problemów z
> płytami na Via 133...
Wszystko dziala jak to zloto dopoki nie zechcesz odpalic na tym DVD, karty tv,
dzwieku innego niz SB itd.
Wychodza przedziwne szopki (nawet z Sb Live! , o wspolpracy kart Yamaha 724 z
via nie wspomne). Wlaczysz DMA dla dyskow - masz trzaski w glosnikach. Wylaczysz
- dziala , tyle ze wtedy nie da sie ogladac DVD. I tak ciagle cos wylazi. Co
oczywiscie nie znaczy ze po dlugich bojach i bardzo , bardzo starannym doborze
pozostalych komponentow kompa (albo pewnej dozie szczescia) nie da sie odpalic
wszystkiego jak nalezy. Choc , przyznam szczerze , te sztuki ktore skladalem na
Via 133 zawsze mialy problemy z plynnym odtwarzaniem DVD , nawet ze sprzetowym
dekoderem. Cos ewidentnie z transferem z czytnika.
Naomiast jako podstawa kompa biurowego czy dla ludzikow mniej wymagajacych
(no wiecie , zadnych tv, dvd itd) i nie myslacych o powaznym podkrecaniu
prockow - calkiem niezly wybor.
Jancio
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:14:56 MET DST