Autor: wojocki (wojocki_at_klub.chip.pl)
Data: Fri 16 Jun 2000 - 00:10:16 MET DST
HELP !!!!
Mam od jakiegoś czasu problem z monitorem. Samtron 70E 17 cali. Najpierw
obraz robił się różowy, potem wracał do normy. Potem monitor szczelał i
straszyłm w najmniej oczekiwanych momentach. Zadałem to pytanie kiedyś na
grupach dyskusyjnych, aby się upewnić czy to wina monitora (wtedy do
serwisu - bo na gwarancji), czy mojego kompa (wtedy serwis by mnie wyśmiał,
albo skasował za nic).
Odpowiedzi grupowiczów przekonały mnie do oddania do serwisu. i już go
miałem pakować, gdy od paru dni pojawił się nowy objaw choroby monitora.
Skoki różowości zniknęły, ale za to przy włączaniu kompa, zanim cokolwiek
się załaduje i są białe literki na czarnym tle to obraz zaczyna migać jak
skrzydła motyla i to z taką częstotliwością, że można wpaść w trans. Skurcza
się do środka i z powrotem (bardzo szybko!!!)
Potem mu przechodzi, np już przy wpisywaniu hasła (mam założone na biosie),
albo po wciśnięciu bezpośrednio na monitorze jego własnego menu. Jest jeszce
drugi wariant: przy właczaniu obraz miga jak poprzednio, ale ładowanie
systemu zatrzymuje się i pokazuje się napis: Hardware monitor found error,
enter POWER MANAGEMENT SETUP for details.
O co mu chodzi ????
Wina monitora ??? czy jakichś ustawień kompa ??? a może coś w bebechach
samego kompa ???
karta graficzna RIVA TNT 16MB, Windoza 98, procek AMD K6 2 3Dnow 300 MHz,
płyta ASUS 100 MHz, 128 RAM, HDD 6,4 GB Fujitsu.
Czy mogę oddać monitor do naprawy czy nie ???
Z góry dźwięczny za pomoc
pozdrowojocki
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:14:32 MET DST