Re: Opowiesc o Starym Seagate-cie

Autor: Andrzej P. Wozniak (uszer_at_polbox.com)
Data: Sun 11 Jun 2000 - 06:02:36 MET DST


Użytkownik "hattab" <hattab_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:8huhkc$rqo$1_at_flis.man.torun.pl...
> Witam wszystkich !
>
> Jest sobie stary Seagate 1.3 GB (tak to ten jeden z tych wolniejszych
> dyskow na Pio Mode4 :). W zamierzchlych czasach chodzil perfekcyjnie (ma 3
> lata), az tu nagle pol roku temu bec - bad sector. No nic - to tylko 4 kb
!

Rozumiem, że pól roku temu zmieniłeś płytę główną/procesor?

[...]
> Czy potrafi mi ktos odpowiedziec dlaczego taki stary zlom wykrywa dysk w
> calosci ? Czy jest jakis sposob na odzyskanie tych 200 MB i czy ryzykowac
> zakladanie partycji na tamtym starym zlomie ? A moze sa jakies inne
> rozwiazania ?
>
> Za wszelkie rozsadne sugestie big thx
>
> Btw: moj sprzet to K62-450 i plyta DFI K6BV3+/66
> Btw2: ten dysk nadal swietnie chodzi

Nie znasz opowieści. Opowieść głosi, że od chwili pojawienia się chipsetu
430TX należy się wystrzegać starych Seagate'ów, zwłaszcza tych 1300 MB i
mniejszych.
Do rzeczy - cała partia Seagate'ów 1.3 GB miała kłopoty, bo dostawały
sygnały o niższym napięciu (3.3 V na I/O dla procesorów MMX i lepszych).
Objawiało się to różnie. Na chipsecie TX najczęściej te dyski zupełnie
padały, starsze Seagate'y zresztą też. Jak widać, na nowszych chipsetach
objawy dalej występują. Jeśli będziesz używał tego dysku w swoim komputerze,
to licz się z tym, że wkrótce może umrzeć gwałtowną śmiercią. W starym
komputerze może pracować długie lata, ale też gwarancji nie dam - jak już
raz zaczął padać, to raczej nie przestanie.

(

-- 
Andrzej P. Woźniak  usher_at_polbox.com (z->h w adresie z nagłówka)
                                        *** MUSK TFUi WRUK ***
Harbour - Clipper XXI wieku
http://www.harbour.pl.eu.org/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:13:54 MET DST