Autor: gruesome (gruesome_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 11 Jun 2000 - 05:39:29 MET DST
On Sat, 10 Jun 2000 00:44:19 GMT, Abram <abram_at_poczta.fm> wrote:
>
>Użytkownik "gruesome" <gruesome_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>news:slrn8k11u1.ll.gruesome_at_localhost.localdomain...
>> On Thu, 08 Jun 2000 22:08:48 GMT, Abram <abram_at_poczta.fm> wrote:
>> >Choc oczywiscie nawet najtansze kable laczace kolumny ze wzmacniaczem nie
>> >maja wcale szczegolnie fatalnego wplywu na jakosc dzwieku.
>> Oj maja, maja...
>szczegolnie fatalny??? No co Ty. Przeciez cos jednak uslyszysz, a fatalnosc,
>o ktorej pisze takiego polaczenie to bylby np. kompletny brak dzwieku, albo
>utracenie takiego fragmentu pasma czestotliwosci przesylanego sygnalu, w
>wyniku ktorego niemozliwe byloby rozpoznanie jakichkolwiek cech oryginalnego
>sygnalu . A przeciez laczac wzmacniacz z kolumnami byle jakim kablem jednak
>cos
>uslyszysz. Nie bedzie to dla elektroakustycznego purysty tym co on uwaza za
>przezroczysty, bez przebarwien dzwiek, ale jednak bedzie jakims dzwiekiem.
>Poza tym przeczytaj uwaznie moj post - przeciez wyraznie pisze o problemie
>kabli
>glosnikowych i polaczeniowych = nie jest mi obca ta tematyka i mozemy
>podyskutowac ale prosze na priv, bo ten temat to zupelnie NTG.
>Z mojej strony EOT na grupie.
>--
>pzdrw
>Abram: abram_at_go2.pl abram_at_poczta.fm
>
>
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:13:54 MET DST