Autor: Jim` (Rafaeel_at_poczta.fm)
Data: Fri 02 Jun 2000 - 08:37:11 MET DST
Mialem cos takiego ze swoim 4 letnim dyskiem Caviar 850, na poczatku byly
takie same obiawy, stukanie i czasowe zawieszanei sie systemu pozniej bylo
to juz czestrze az zupelnie sie sypnal, nie znam sie na tym ale pewnie sie
rozkalibrowal lub uszkodzil. Mozesz go jedynie sprzedac na czesci.
Pozdrawiam
Użytkownik "BobciO" <bobci0198_at_nospam.hotmail.nospamcom> napisał w
wiadomości news:39365776_at_news.vogel.pl...
> Mam pytanie do wszystkich specow od hardware'u. Byl sobie pewien paroletni
> juz, wolny pecet ze starym Pentium na pokladzie, mial dwa niewielkie
> twardziele
> i wlasciwie stal sobie w kacie pokoju. Za jakis czas mial sie ewentualnie
> przeniesc do pewnego akademika i stac sie serwerem malutkiego FTP z
muzyka,
> emulatorami (legalnymi :) i tak dalej. Niestety, master HDD zaczal po
pewnym
> czasie dziwnie sie zachowywac: po kilku godzinach pracy wydawal z siebie
> jedno cykniecie - trzask i na chwile "zamrazal" system. Wygladalo to jakby
> sie
> wylaczal, bo zaraz potem slychac bylo odglosy, jak sie rozpedza, jakby
> startowal od nowa. Gdy juz "wystartowal", co trwalo czasem nawet pare
minut
> (ale zwykle kilkanascie sekund),
> komp i system wracaly do zycia. Im dluzej po takim pierwszym cyknieciu
komp
> pracowal, tym czesciej sie powtarzaly "cykniecia" (wszelkie energy saving,
> oszczedzanie pradu, usypianie HDD itp byly wylaczone). Po wylaczeniu i
> ponownym wlaczeniu dzialo sie to dalej, ale po wylaczeniu i "stygnieciu"
> kompa przez
> pare godzin juz nie - to znaczy zaczynalo sie dziac, jesli znowu byl
> wlaczony pare godzin bez przerwy. W koncu na HDD pojawily sie zle sektory,
a
> troche potem calkiem padl. Historia jakich wiele, ale niedawno wyszlo w
niej
> cos zaskakujacego. Otoz na miejsce "padnietego" twardziela pecet dostal
> nowy, tego samego malego rozmiaru (i producenta, conner) I w dwa tygodnie
> potem nowy hdd zaczal "cykac" tak samo jak stary, rowniez "zamrazajac"
> (nowy) system, z tymi samymi objawami. Komp nie jest maltretowany ani
> specjalnie eksploatowany, stoi w dobrym, optymalnie wentylowanym miejscu
> (nawet zmienionym). Energy saving itd. jest wylaczone. Gdy zaczelo sie to
> dziac z pierwszym twardyskiem, bylem przekonany, ze to wina jego wieku,
ale
> teraz juz nie wiem... Co innego moze zawodzic, co ewentualnie wymieniac,
> albo gdzie szukac winy?
>
>
>
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:12:13 MET DST