Re: Karta sieciowa dla Linuksa

Autor: vertex (vertex_at_box43.gnet.pl)
Data: Wed 08 Mar 2000 - 22:04:53 MET


> > Czy wszyscy zwolennicy Linuxa o kilku(kilkunasto)godzinnej instalacji
> > polaczonej z rekompilacja jadra mowia "bez wielkich problemow" ? Co w takim
> > razie stanowi problem ?
>
> Jak widac dla niektórych problemem jest zmuszenie się do czegokolwiek.
> Jak ktoś nie lubi grzebac w plikach to niech nie zabiera się za linuxa.
> Bo taka przygoda napalonego na linuxa najczęściej się kończy pytaniem:
> "jak usunąć lilo z mbr". Bo nastawiał się taki na lepszego windowsa,
> a tu qpa.
>

Sorki , mowimy o dwoch roznych rzeczach. To nie chodzi o to czy ktos lubi czy nie
grzebac w plikach. Ja na przyklad lubie. I co z tego ? Jak sobie konfigurowalem
postgresa i php to sie nagrzebalem , i powiedzmy ze akurat przy dzwiekowce juz mi
sie nie chcialo. Chyba nie zauwazyles ze czasy sie troche zmieniaja i przy takim
podejsciu Linuxowcow jakie Ty wykazujesz zwolennicy czegos innego niz winda
przejada , i owszem , ale na BEosa.
A co do Twojego ostatniego zdania, czy to nie Linuxowcy wlasnie na prawo i lewo
mowia : "windows Ci sie wiesza ? skasuj ten szajs i zainstaluj sobie Linuxa."
Uzywam na jednym kompie windy i Linuxa , i nie mow mi ze nie mozna "uprzyjaznic"
linucha.

Jancio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:51:04 MET DST