Odp: Czy BE6-II jest naprawde az tak zla?

Autor: Robert Czajka (r_czajka_at_priv2.onet.pl)
Data: Wed 26 Jan 2000 - 12:27:34 MET


> Glownie z kontrolerem UDMA66, wpolpraca z SBLive!, nowoczesnymi kartami
> graficznymi (zracymi duzo pradu) itd. itd.
>
> Prawde mowiac wydaje mi sie, ze to wszytsko lekka przesada, a pisza
glownie
> ludzie ktorzy sie pogubili i nie bardzo sobie radzą z problemami, ktore
> mozna by ominac gdyby poczytac chocby dokumentacje.
>
>
> Mowglie
>
Kilka dni temu kupiłem Abita BE6-II i miałem pecha, bo w komplecie był
uszkodzony kabel UDMA66. Po podłączeniu dysku Fujitsu do kontrolera UDMA66,
niby wszystko ok, ale w pewnym momencie zaczął się sypać, jak się okazało
była to wina uszkodzonego kabla i po wymiane wszystko zaczęło działać ok.
Najciekawsze jednak było to, że usterka kabla wyszła na jaw w sobotę, więc
niechcąc czekać do poniedziałku postanowiłem podłączyć dysk do zwykłego
kanału IDE, i tu zaczęła się ostra jazda. Zwis kompa w każdym możliwym
momencie, po 15 próbach dałem sobie spokój z instalowaniem SB Live. Zaczął
się wykładać nawet przy wyborze monitora, o zainstalowaniu karty
telewizyjnej nawet nie miałem co marzyć. Po podłączeniu dysku do kontrolera
UDMA66 wszystko działa pięknie, zero problemów. Nie jestem w stanie
powiedzieć co może być powodem tak dziwnego działania płyty, bo teraz SB
Live jest w tym samym slocie w którym poprzednio za Chiny nie chciał dać się
zainstalować, działa karta telewizyjna, wszystko chodzi bez problemów .

Robert Czajka



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:37:01 MET DST