Autor: Tałajczyk Piotr (piotrtal_at_xox.pl)
Data: Sat 22 Jan 2000 - 20:34:24 MET
[ Wojciech Giersz ] wrote:
>> widziałem gierki na Atari w niby tej pseudowiększej ilości kolorów i
>> róznicy dużej w porównaniu do komodore nie widziałem. ;)
>Nie sadze, zebys gierki w tym trybie widywal, bo po pierwsze, kod
>inicjalizujacy + dane zajmowal jakies 50KB, a jeden obrazek 90 z hakiem (o
>ile mnie pamiec nie myli),
więc po co chwalić się takim trybem, jak atarka mogłą go wyświetlić
tylko przy określonych dość "rygorystycznych jeżeli chodzi o sprzęt"
warunkach. ;) - czyli prawie rzadko, albo prawie wcale. :)
>po drugie ten motyw z mieszaniem sprajtow w
>grafike i obcinaniu trybow do jednej linii wymyslil nizej podpisany
o! gratulacje. ;)
>> na komodzie też były sztuczki wyciągające więcej kolorów.
>> podobnie jak z obejściami ograniczeń związanych z wyświetlaniem
>> ramki. ach te płynne skrollery na pełnym ekranie. :)
>To prawda, gdzies mi ktos pokazywal swego czasu jakas sztuczke, zdaje sie
>cos w rodzaju interlace'u, tyle ze w pionie? Efekt faktycznie byl niezly,
>prawie jak podstawowy tryb graficzny ataraka :)))
ta. napisz jeszcze, że "tekstowy", a nie "graficzny". ;))
>> komoda to najlepiej oprogramowany komputer tamtej ery. i tu jest jej
>> przewaga. ;P
>E, tu bym sie klocil, czy to czasem nie gumiak byl liderem.
Commodor. daję głowę. ;)
>Ale czy to
>wazne? :)
no a nie? :)
PS. dzisiaj mając do wyboru atarkę i c-64 też wybrałbym c-64. :)
-- pozdrowionka... Tałajczyk.Piotr................Cz-wa email: piotrtal_at_promail.pl / @xox.pl ...http://iop.pcz.czest.pl/piotrtal.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:36:00 MET DST