Re: "kochane" PKO BP (czyt. znienawidzone)

Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_wsp.krakow.pl)
Data: Fri 07 Jan 2000 - 15:46:00 MET


Karol wrote:
>
> >> Ja chcac tylko zrealizowac 2 czeki (fakt ze jednoczesnie) bylem juz
> >> podejrzany.
> >
> >No bo chciales zrealizowac dwa NARAZ.
>
> Mam prawo.
Masz prawo.
Ale pani w okienku ma rowniez prawo wtedy dokladniej cie sprawdzic, czy
aby to na pewno twoje konto.
I to chyba dobrze.

> >A zlodziej jezdzi od poczty do poczty (byc moze nawet w roznych
> >miejscowosciach) i na kazdej poczcie realizuje jeden czek...
>
> Po 1000,- ???
> Poza tym konto juz dawno powinno byc zablokowane.
>
> Jezeli juz to smiga od odzialu do oddzialu PKObp lub zalatwia to w jednym
> przy pomocy pijaczkow.
Nie czytales wiadomosci prasowych o takich wlasnie zlodziejach? Oni
wlasnie tak to robia, jak opisalem.
Bo jezeli konto jest zablokowane, to wiedza o tym przede wszystkim
wlasnie w oddzialach. Wiec tam nie bedzie ryzykowal.
A zanim informacja dotrze do kazdej poczty... Ho ho...
Czasem, jak podejmowalem pieniadze z czeku na poczcie, to pani
sprawdzala w takiej liscie otrzymanej z PKO czy czek aby nie jest
zastrzezony. Ostatni wpis na takiej liscie mial date z reguly gdzies tak
o DWA TYGODNIE wstecz... ;->
Takie sa realia... Im mniejsza poczta na mniejszym zadupiu, tym latwiej
podjac pieniadze na skradziony czek... :-(

-- 
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:32:50 MET DST