Re: YAMAHA 3D 724 czy SB 128?

Autor: aiSha (aisha_at_c64.org)
Data: Thu 18 Nov 1999 - 09:56:24 MET


Witam szanownych radiosluchaczy!!!

Jestem czlonkiem tej listy od niedawna i nie mialem przyjemnosci sluchac
dyskusji od samego jej poczatku, ale przypomina mi ona kilkuletnia walke
o wyzszosci Amigi nad PC i odwrotnie. PANOWIE TROCHE UMIARU!!!

Co do tematu dyskusji, to trzeba pomyslec o tym czy proszacy o pomoc w
wyborze karty bedzie w stanie wyczuc roznice brzmienia.
Bo jesli ma zwykle aktywne glosniczki tzw. "biurkowe" to na pewno nie!
Z racji zawodu jakim sie zajmuje mam fiola na punkcie jokosci brzmienia
sprzetu audio.

Testowalem wiele kart muzycznych i wynikami (subiektywnymi) odlsuchu
chcialbym sie podzielic.
Zarowno SB 128 jak i Yamaha (A-Trend) byly podlaczone do:

-wzmacniacz Marantz PM66 KIS
-kolumny Paradigm Monitor 9
-kable sygnalowe Monster Interlink IV
-kable glosnikowe Straight Wire Musicable II
-sluchawki SENNHEISER HD580 Precision
-wzmacniacz cyfrowy TACT Millenium (SPDIF)

Materialem odluchowym byly moduly XM,IT (Sublevel, Hunz, DeepFlow etc.)
oraz pliki MP3 (256 kbps) i WAV (Acid Jazz, Jazz, Ambient, klasyka).

I teraz kubel zimnej wody dla niektorych...Yamaha, przynajmniej w
odczuciu moim jak i kilku znajmoych wypada odrobine gorzej. Dzwiek jest
nieco bardziej znieksztalcony i zaszumiony.
Roznice sa jednak bardzo subtelne i trudne do wychwycenia.
Sytuacja poprawia sie znacznie po podlaczeniu bezposrednio do wyjscia
cyfrowego. SB128 nie moze sie jednak tutaj bronic gdyz takiego wyjscia
nie posiada.
Swiadczy to o dobrej jakosci samego ukladu Yamahy, ale niestety o
kiepskiej jakosci elementow wyjsciowych. A wyjscie cyfrowe, coz...po
co wyjscie cyfrowe w karcieza kilkadziesiat zlotych ???, czy
uzytkownik bedzie dokupywal albo drogi zewnetrzny przetwornik albo
wzmacniacz akceptujacy sygnal cyfrowy za kilka tysiecy zlotych ?!?!.
Nie rozumiem podejscia A-Trend'a.

Podsumowujac dla przecietnego sluchacza nie ma roznicy czy bedzie to
SB128 czy Yamaha. A jesli ktos ma dobry sprzet proponuje Guillemot'a,
SB32 (nie AWE 32 - SB32 mniej szumi ), Yamaha SW60XG, lub dla maniakow
nieco zapomniane karty z AMD Interwawe. Nie uwzglednilem tu SB Live!,
gdyz uwazam go jedynie za technologiczna nowinke i troche przebajerzony
produkt, co oczywiscie nie swiadczy ze jest zly do domu i do zabawy.

Nie wdaje sie w testy dzwieku 3D bo nie jestem ekspertem w tej
dziedzinie.

OK...pytania, komentarze,...i bluznierstwa pod moim adresem kierowac na:
                                                aisha_at_c64.org

                                Z pozdrowieniami - aiSha

PS. Sorry za przydlugi post, ale krocej nie mozna bylo, a muialem
wtracic swoje 3 grosze.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:18:03 MET DST