Autor: Raf (arekb_at_promat.pl)
Data: Tue 16 Nov 1999 - 17:06:38 MET
Jacek Rokicki napisał(a) w wiadomości: <38317a79_at_news.vogel.pl>...
> Cześć
>A nie macie Wy się już o co kłócić?:) . Jeśli Kolega potrzebuje
>karty do mp3, oraz podstawowego midi (bez szykan i bajerów)
>polecam zdecydowanie kartę ISA (jeszcze bywają..). Po pierwsze
>tania, po drugie, wykorzystuje to "coś długie czarne", co inaczej
>kurzem zarasta (slot ISA), po trzecie wreszcie, nie ma z nią
>ŻADNYCH kłopotów (co, jako posiadacz "Genius SoundMaker"),
>własnym podpisem zaświadczam. Próbowałem z innymi,
>(PCI-ie 64 i 128, SzumBlastery, itp. "nowości"), zawsze to samo,
>problemy z instalacją, brak sterowników, konflikty, czy inszy "dro-
>biazg". Mój "SzumMaker" może nie jest "cud", lecz instaluje się
>z każdej płytki WinXX, przy instalacji systemu (ISA - Plug&Play!!!:-).
>Szumi tyz piknie....:-) - (SzumBlaster się do niego nie umywa..)
>(właśnie słucham..). Aha, i jest "zgodny" ze wszystkim, nawet ze
>sobą :-)))
Ja się za bardzo na kartach muzycznych nie znam. Ale żadnych problemów z
SB128 PCI nie miałem. W W98, i NT40 po prostu się zainstalowała, i gra
bardzo dobrze. Owszem, trochę szumiała, ale po wyłączeniu modemu w jej
panelu kontrolnym szumów zero. Może mi wytłumaczycie, dlaczego Yamaha jest
dużo lepsza? Pytam poważnie, po prostu nie wiem.
Pozdrawiam
Raf
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:17:31 MET DST