Re: padl mi caviar

Autor: Janko Wisniewski (jan28ko_at_kki.net.pl)
Data: Sat 13 Nov 1999 - 15:22:02 MET


Trzeba bylo kupic w sklepi mialbys 3 lata gwarancji a tak to zapomnij ze
jakis przedstawiciel Caviara bedzie sie bawil w serwisowanie sprzetu, ktory
trafil do polski "na lewo".
Użytkownik Karol <karol_j_at_friko2.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:o%ZW3.22578$jG2.460420_at_news.tpnet.pl...
> Padl mi caviar 33100 . Sciezka 0. Wyprodukowany w styczniu 97. Nie moge
> znalezc od niego gwarancji, a kupowalem go na gieldzie w warszawie. Czy da
> sie z nim cos zrobic, czy nadaje sie tylko do wyrzucenia. Najbardziej
> interesuje mnie wymiana go u jakiego przedstawiciela caviara. Czy cos
> takiego moze komus juz wyszlo i jak to zrobil???
>
> Za info wielkie dzieki.
>
> Karol
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:16:50 MET DST