dysk zdechl

Autor: Tomasz 'Pilot' Minkiewicz (spam.hater_at_dummy.domain)
Data: Tue 09 Nov 1999 - 01:17:15 MET


Zdechł mi dysk. Mam wrażenie, że posypała się elektronika, bo stało
się to momentalnie i wcześniej żadnych problemów nie było (po
przeniesieniu do innego komputera nie zadziałał i od wtedy
konsekwentnie trzyma się tej wersji - komputery go nie widzą).
Dysk to Seagate Medalist ST31277A.

Czy ktoś wie, kto w Łodzi naprawia dyski twarde?
Zależy mi zwłaszcza na odzyskaniu tego, co na nim było. Hardłer może
szlag potem trafić do reszty (choć jeśli i jego da się uratować, to
piknie).

Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Gdyby potrzebne były jakieś dodatkowe wyjaśnienia, to mój adres jest w
sygnaturce.

P.S. I jeszcze jedna intrygująca sprawa - z nudów przeczytałem
wszystko dokładnie, co jest napisane na tym dysku i znalazłem tam taki
fragmencik "Product warranty will be void (...) if the drive
experiences shock in excess of 75g". 8-O
Czy to oni się pomylili o rząd wielkości, czy też to ja omyłkowo
kupiłem dysk lekkoatletyczny zamiast magnetycznego?

-- 
Tomasz 'Pilot' Minkiewicz
adres w naglowku jest dla picu, mailto:pilot_at_armagedon.vc.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:15:25 MET DST