Autor: Tomasz Glowacki (glowacka_at_bobas.czd.waw.pl)
Data: Sun 07 Nov 1999 - 21:09:44 MET
Witam ponownie !
Ostatnio pisałem na tą listę o problemach z UltraDMA 66. Problem jak
zwykle miał dosyć prostą przyczynę : płyta główna Soltek MVP3.
Po zainstalowaniu service packa 4 in 1 do niej wszystko elegancko ruszyło z
kopyta. 0 problemów.
Mam jednak kolejny problem, tym razem z zupełnie innym sprzętem.
Ten sprzęt to :
Celeron 400 PPGA , Soltek :) SL-65FV (Via chipset, UDMA 66), Riva TNT2 32Mb
(firmy nie pamiętam , jakiś klon), SB Live! Value (ale jakaś nowsza rewizja
bo ma wesołe kolorki na złączach ;) ) , dekoder DVD RealMagic,
DVD rom LG x8, HD IBM 15.1 GB udma 66.
Problem jest następujący:
wszystko poskładałem do kupy, i kiedy się upewniłem że wsio siedzi w
slotach, przystąpiłem do instalacji Win98. Wszystko oczywiście przeszło ok.
Na pierwszy ogień poszły drivery od karty graficznej, a później od SB
Live'a. I tutaj zaczęły się schodki. Gdzieś w połowie instalacji
oprogramowania i driverów nagle wyskoczył "program wykonał (...)" dla
programu Regcośtam32 i przyczyną był kernel32.dll. Ok. zrobiłem Zakończ i
instalacja ruszyła dalej. Wszystko pozornie doszło do końca. Windowsy się
zrestartowały, wykryły SB Live'a. AudioHQ pojawiło się elegancko na górze
ekranu. Odpalam "Environmental Audio" , wrzucam jakieś demko , gra !
ale...po jakichś 4-5 sekundach nagle zaczyna coś szumieć (jak rozstrojone
radio) . Najpierw jeden kanał , potem dwa - ale jeszcze coś słychać w tle ,
po dalszych 10 sekundach szumi już wszystko i zawiesza się w rezultacie
całe AudioHQ . Wqrzyłem się. Reinstaluję. To samo (x3) Patrzę do środka
piecyka : ha ! Karta delikatnie niedociśnięta.
Dociskam i wesół reinstaluję Live Ware 2.0 .
Tym razem wszystko zainstalowało się poprawnie.....włączam AudioHQ i
Environmental Audio. Co jest ??!?! wypisuje że brak mu jakiegoś dll'a ,
przecież na bank wszystko się zainstalowało ! Odpalam inne rzeczy z
AudioHQ.. nic ! Wywala jakiś pusty (bez tekstu w środku :) )
requester z "krzyżykiem" i OK .
(ten dll ma nazwę sparkle.dll czy spark.dll ?? coś takiego...) .
Reinstalowałem, usuwałem, kombinowałem.... dalej albo brak tego dll'a albo
innego , albo wogóle jakichś exeków i ogólnie sajgon. Przy okazji też
wyskoczyło parę razy "program wykonał (..)" dla Reg(...)32 i dla innych
też (np. AHQcośtam.dll ) .
Co ciekawe , bez Live! Ware'a , tylko z samymi driverami, karta działa
idealnie, we wszystkich grach i wogóle super. Tyle że SB Live bez Live!
Ware'a to syf....
Spróbowałem zainstalować Live Ware 2.1 z płytki Chipa 11/99. Tu już wogóle
dobrze : po odpaleniu się Install Shielda, Setup przestaje działać i sobie
znika nic nie robiąc.
Nie wiem co robić, Win 98 nie mam za bardzo czasu przeinstalowywać...
Zrobię to w ostateczności (która , jak znam życie, nadejdzie szybko)
Zrobiłem co mogłem : patche do Solteka, service packi też do płyty głównej,
DriectX'a 7 (przy okazji coś się popierniczyło, bo nie mogłem zainstalować
DX'a ! wypisywało że brak miejsca w katalogu TEMP i pamięci operacyjnej,
lub uszkodzony plik CAB. Po przegraniu dx'a na hd'ka wszystko poszło dalej,
ale tylko raz, bo później nie mogłem go wogóle zainstalować z tej samej
przyczyny ! CD'k CHIP'a 11/99 jest idealny, nie porysowany i na 2000%
działa bo już go używałem wcześniej) , i co tylko się dało .
Co może być przyczyną takiego zachowania Live Ware'a ?
Wszystko inne działa idealnie !
będę wdzięczny za każdą pomoc.
Pozdrawiam
Tomek Głowacki
p.S : Odpowiedź prosiłbym na priv, jako że listy stale nie czytuję, bardzo
przepraszam że zawracam wam głowę :)
p.S 2 : Jak we wspomnianej płycie Soltek "uaktywnić" lub upewnić się że
dysk działa w UDMA 66 ? chodzi mi o działanie pod Win . Bios wykrywa go
jako Ultra DMA 66 i tak też wypisuje w ramce z konfiguracją podczas bootu.
Mam programik ViaDMA Tool ale on chyba dotyczy tylko Ultra DMA 33 ?
--
TomeQ^AVD^BRK (Tomasz Głowacki) UIN: *14648504*
tomeq_at_amigascne.org
glowacka_at_bobas.czd.waw.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:15:04 MET DST