WMA - albo mam beznadziejne glosniki/uszy albo to genialny algorytm kompresji

Autor: Michał Młynarczyk (gorilla_at_blue.profex.com.pl)
Data: Wed 18 Aug 1999 - 22:57:22 MET DST


Witam!

Mialem okazje pobawic sie troche EZCDDA Extractor.
Wiedziony ciekawoscia skompresowalem plytke Tiny Turner The Best do formatu
wma 48kbps stereo hq.
I co? Jakosc taka jak mp3 128/vqf 80.
Moze to ja jestem gluchy (slysze roznice miedzy vqf 80 a mp3 128), moze mam
badziewne glosniki (Samsung SMS5100 z wooferem), ale nie slysze roznicy
miedzy tym zapisem a plyta audio cd.
A, cala plyta ma ponad godzine, a na dysku zajmuje... 25 mb!

--
{ Michał Młynarczyk }
{ michal_at_gorilla.com.pl }
{ http://gorilla.com.pl }
{ nowy ktalog stron, zobacz! }


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:53:22 MET DST