Autor: Andrzej Popowski (popej_at_friko1.onet.pl)
Data: Mon 02 Aug 1999 - 22:35:03 MET DST
1 Aug 1999 00:48:57 GMT, "Marcin Frankowski" <ab_at_anti.spam.com>
piszesz:
>Zbigniew Piotrowski <zbishek_at_kki.net.pl> wrote in article
><37A36DF8.B8361232_at_kki.net.pl>...
>Metoda szybka i samurajska: kup dwie diody prostownicze Schottky'ego i wstaw
>w szereg z szynami zasilaj±cymi -5V i -12V. Na takiej diodzie odkłada się
>ok. 0,4V (zależy od poboru pr±du), co sprowadzi te napięcia do granic
>tolerancji.
Te napiecia to chyba nie maja zadnego znaczenia. -5V pewnie wcale nie
jest uzywana, a -12 wykorzystuje jedynie nadajnik RS, a temu nie robi
roznicy czy to -10V czy -15V.
Raczej bym przypuszczal, ze zasilacz jest przeciazony i wytwarza
zaklocenia na +5 i +3,3V, a zmiana napiecia -5V jest jednym z objawow,
ktory akurat nie jest istotny i nie warty naprawiania.
Pozdrowienia,
Andrzej Popowski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:49:58 MET DST