Autor: Zbyszek (zbyszek_at_gd.home.pl)
Data: Tue 13 Jul 1999 - 15:30:17 MET DST
> no ale przeciez dysk jest podlaczony szeroka tasma, ktora wykrywa ze
> cos jest podlaczone ale nie dziala (bo nie ma pradu) - mysle ze takie
> rozwiazanie wali w leb i dopoki nie wyjmiesz calkowicie dysku zeby sie
> "wyzebil" z tasmy to nie odpalisz kompa. oczywiscie w biosie musisz
> miec automatyczne wykrywanie tego dysku ustawione
> czesc
>
Nieprawda. W większości przypadków system w ogóle nie widzi takiego dysku i
nie ma żadnych problemów. W większości - bo czasami, mimo tego, że dysk nie
został wykryty, drastycznie spada transfer na kontrolerze (taśmie), do
którego jest podłączony wyłączony dysk. Myślę, że to zależy głównie od typu
dysku. W moim systemie mam na pierwszym kontrolerze ST32122A i QUANTUM
FIREBALL 2.5EL, którego czasami nie włączam i wszysko chodzi OK.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:45:30 MET DST