Autor: Nazir (nazir99_at_kki.net.pl)
Data: Thu 08 Jul 1999 - 09:23:08 MET DST
swierku wrote:
>
> Witam!
> Niezgadzam sie z kolega!!! Mam dysk w szufladzie ADAX (moim zdaniem
> najleprzy patent choc moze troche niestarannie wykonany ) od ok 3 lat i
> nigny nie mialem zadnych problemow z dyskiem.
> Kluczyk jest wazny bo zapobiega przed nie kontrolowanym wyjeciem dysku np.
> przez osobe trzecia!
> Jest jeszcze standard optimusa choc niezly to jednak z sasady nie
> olecam( nielubie tej firmy ) pozatym moi znajomi maja tylko adaxy wiec
> chcialem byc kompatybilny:))))!
Ja tez bez kieszeni to ani rusz. Pierwsza jaka mialem byl Optimus i
oczywiscie od poczatku same problemy. Konstruktorzy nie przewidzieli po
prostu, ze dysk Caviar 1,2 Gb moze pochlaniac tyle pradu wiec oczywiscie
tranzystory nie wytrzymaly. ale po wylutowaniu wszystko dzialalo OK.
Kluczyk oczywiscie zaczal wtedy spelniac tylko symboliczna role :)))
Potem kupilem Adax'a. I od razu "zakochalem" sie w nim (bez zbednych
skojazen). Jest to konstrukcja wedlug mnie bardziej dopracowana co
zreszta odbija sie na cenie: Adax jest ok. 20 zl drozszy od Optimusa.
Nie polecam za to noszenia duzych dyskow (powyzej 3Gb) w kieszeniach. To
juz sa za precyzyjne urzadzenia na narazanie ich na wstrzasy.
-- Pozdrawiam ------------------------------------------------------------ Nazir e-mail: nazir_at_parasoft.com.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:44:20 MET DST