Odp: Internet via Aster City - opinie

Autor: straszny (straszny_at_astercity.net)
Data: Thu 01 Jul 1999 - 12:33:46 MET DST


Użytkownik Piotr Chodorowski <pchodoro_at_kermit.wrss.elka.pw.edu.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:7lf58g$rdo$1_at_sunsite.icm.edu.pl...
> In pl.comp.pecet Bobby <bobby_at_astercity.net> wrote:
> > Wieeeele tekstu
>
> Zapomniales dodac o samowolce jaka uskutecznaja ci ktorzy sa podlaczeni,
> jedna wielka anarchia - kumplowi wlamano sie na kompa, wszyscy bluzgaja
> na admina, facet sie nerwowo wykonczyl :)
> Kazdy chce byc wielkim "hackerem" i lataja po sieci winnuke'i, teadropy
> i inne swinstwa. Zas siec pracuje chyba wedlug zasady co nie jest
> zabronione, jest dozwolone - wiec szlachta robi co sie da aby wszystko
> sie rozpadlo - wina za dzialanie sieci lezy wg mnie po obu stronach.
>

No więc zacznę od tego, że jestem podłączony do astera od listopoda
ubiegłego roku. Pierwsze 3 miechy były super miałem totalnego zajoba na
punkcie sieci. Kumple przychodzili i zazdrościli ;). Lecz niestety po tych
trzech misiącach coś się zaczęło psuć :( Krzywa transferu ACC wyglądała jak
krzywa sprzedaży sucharów w krainie szczerbatnych. I tak sobie to zleciało
na łeb na szyje. Teraz jestem szczęścliwy mając transfer powyżej 10KB/sec a
kiedyś wynosił 10 razy tyle. Tak więc sieci ACC nie mogę polecić jako
przyjazną userowi.

A teraz kilka wyjaśnień:
Po pierwsze zna sie troszkę osób z astera i do tej pory tylko jeden poleciał
za hakerstwo (przynajmniej o nim było głośno)
Po drugie: jaka znowu anarchia ? W ACC tak, ale nie wśród userów. Jak
rozumiesz w tym kontekscie pojęcie samowolka ? Wjazd na kompa? Wolne żarty
ostatnio kumplowi wjechałem na kompa bo postawił server i dał mi do niego
prawa.
hmm. Niewiem ilu adminów miało ACC ale ten którego znam doskonale sobie
radzi i jakoś nikt na niego głośno nie bluzga.

--
pozdrówka
-> Straszny <-
http://www.astercity.net/~straszny
straszny_at_astercity.net


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:43:50 MET DST