Autor: Mirosław Baranowski (mirba_at_polbox.com)
Data: Wed 23 Jun 1999 - 17:50:32 MET DST
Użytkownik Andrzej <gandalfg_at_friko3.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:37707df0_at_ns18...
> cze
> jesli lezal tak dlugo to pewnie juz nic z niego nie bedzie ale ... zawsze
> warto sprobowac.
> Najlepiej to zrobic za pomoca szmatki lub delikatnego papierka i spirytusu
> (tylko nie salicylowego bo zostawia osad).
> Musi to byc taka szmatka ktora nie zostawia wlosow bo inacze pozatyka ci
> dysze calkiem. Jesli to nie pomoze to mozesz jeszcze sprobowac zanuzyc
> delikatnie zbiorniczek w spirytusie ale nie na dlugo, bo wyleje ci sie
To pomaga jak dolanie benzyny do ognia aby go ugasic. Spirytus wchodzi w
reakcje z tuszem i powstaja grudki zatykajace otworki!!!.
TYLKO CIEPLA WODA !!!!! (ewentualnie po zamoczeniu potrzasac)
Pozdrawiam
Mirek B
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:39:26 MET DST