Autor: Tomasz Nowicki (tomnowik_at_polbox.com)
Data: Fri 18 Jun 1999 - 16:39:58 MET DST
Moge ci powiedziec, jakich nie skonczyl... ;)
A fakty sa nastepujace:
- raczej nikt nie sprzedaje drukarek ponizej kosztow produkcji, choc sposoby
obliczania tych kosztow sa zadziwiajaco skomplikowane i zroznicowane...
- natomiast kazdy stosuje tluste przebitki na czesciach zamiennych i
materialach eksploatacyjnych - przeciez nie da sie zadekretowac, ze nie wolno
podnosic cen
- ja to nawet tak wole, bo jakbym mial zaplacic 1000$ za drukarke, a potem po
1$ za atrament i papier, to wole jednak jak mi ten sumaryczny koszt firma
rozlozy na nieoprocentowane raty z niska pierwsza wplata :). A poza tym
swobodnie wliczam to sobie w koszty, a tak to musialbym walczyc z amortyzacja.
Co nie znaczy, ze nie jestem za tym, aby drukarki kosztowaly dwa razy taniej, a
tusz do nich rozdawano za darmo.
T.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:38:05 MET DST