Autor: Buraq (kajmis_at_box43.gnet.pl)
Data: Sat 12 Jun 1999 - 00:27:43 MET DST
>Pisze do Was z konta kolezanki, bo moj komputer jest, hmm, niedysponowany.
Popsules....
>Do rzeczy:
>To byl moj pierwszy update biosu... i co zrobilem zle?
To kwestia tzw. "pierwszego razu".
>W piatek sciagnelem najnowszy bios do mojej plyty amax LE-440A i
>awdflash.exe (mam,eee... mialem bios Awarda).
>Uwaga: zasialnie i obudowa ATX.
Sprawdz jeszcze dwa razy czy ten BIOS ktory zesales to ten do twojej plyty.
>1. W dosie uruchomilem awrdflash.exe, zachowalem wczesniajszy do pliku,
>wgralem nowy OK, i : exit albo reset, dalem exit.
Zaraz: dales exit i komp ci normalnie wstal i wszedl do NC?
>2. Spoko, jestem w nortonie, dalem miekki reset.
>3. Po resecie:
>zasilacz odpala normalnie...
>monitor nie odpala...
>wiatrak na procu stoi nieruchomo...
>cdrom stuka miarowo co 2 sek...
A dopiero potem sie spierd...tzn zepsul?
>4. Doczytuje sie w instrukcji plyty ze po update'cie biosu trzeba wyczyscic
>CMOS
>5. Wylaczam zasilacz w obudowie
>6. Przestawiam zworke clear cmos na plycie.
>7. Wlaczam zasilacz w obudowie (Wg instrukcji to wystarczy do procedury
>"clear CMOS", ale mnie wydawalo sie zawsze ze trzeba wlaczyc jeszcze
>komputer na chwile,wiec... )
A na ile wylaczyles ta zwrotke?
>8. ...Wlaczam komputer POWER-ON i... nic sie nie dzieje - brak reakcji
(!),
>nawet zasilacz sie nie uruchomil (!!!)
>9. Wylaczam zasilacz
>10. Mocno zaniepokojony przestawiam zworke na "normal cmos"
>11. Wlaczam zasilacz
>12 POWER-ON i to samo:
>zasilacz odpala normalnie...
>monitor nie odpala...
>wiatrak na procu stoi nieruchomo...
>cdrom stuka miarowo co 2 sek...
>Wielka Kupa. Probowalem z insertem wlaczac komputer i w normal cmos i w
>clear cmos. Bez roznicy.
:*-(
>jak to naprawic?
>co zrobilem zle?
>albo jak teraz przywrocic stary bios (mam w pliku na dysku)?
Sorry, ale to nie bylo zbyt madre zachowac go na dysku :-(
Wiec tak: pozatym ze dziwi mnie to ze jak piszesz popsul ci sie po
drugim restarcie, masz takie mozliwosci:
- isc do serwisu i powiedziec jakas lama :-) ze sobie zle sflashowales
- isc do kolegi z DOKLADNIE TAKA SAMA PLYTA i uruchomic jego komputer,
wyjac jego BIOS, wlozyc twoj, zaprogramowac twoj BIOS, wylaczyc.
W zasadzie, metod dobra i bezpieczna jesli tylko niczym nie dotkniesz nozek
(obojetne reka, cos metalowego itp.)
- znalezc kogos z programatorem epromow i pojsc do niego, ale to w zasadzie
to samo co z serwisem.
Aha, sprobuj jeszcze odpalic twoj komputer, z zspsutym BIOSem z karta
graficzna
na ISA i zobaczyc co sie dzieje. To nie zart. Wyjmij ta ktora masz i odpal
na jakiejs
archaicznej ISA po prostu.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:36:41 MET DST