Re: glupi zarabiacze !!!

Autor: Tomasz 'Pilot' Minkiewicz (spam.hater_at_dummy.domain)
Data: Thu 29 Apr 1999 - 23:12:31 MET DST


Wed, 28 Apr 1999 16:49:43 +0200, "budziak" <budziak_at_kki.net.pl>
napisał[a]:

>Po postach z 26 i 27 szlak czlowieka trafia !!
>straty ktore narobil CIH sa ogromne
>jeden glupi wirus - osobiscie znam z 15 osob ktore go mialy .
>Ale dzisiejsze posty w stylu : odzyskuje stracone dane po CIHu - tanio to
>przesada
>czlowiek stracil dane, ma popsuta plyte, a odrazu sie pokazuja tacy co chca
>na tym tylko zarobic.
>brawo dla kolegi ktory zaoferowal pomoc z biosami za darmo !!!!!!!!
>na razie widzialem jednego ...
>reszta tylko mysli o chamskich zarobkach
>wiekszosc ludzi sama sobie odtworzy dane i naprawi plyte - wystarczy
>powiedziec jak to zrobic - sa takie programy jak TIRAMISU i do odtworzenia
>danych nie trzeba super specjalisty, na bios tez sa sposoby - i tez bez
>wielkich kosztow !!!!
>
>moze przesadzam troche .. ale mnie to wkurza

Chyba żartujesz.
Kwestia CIHa wałkowana była od dawna nie tylko na grupach, ale i w
popularnych czasopismach od bardzo dawna. Dziwne, że posty w stylu
"CIH mi zabił komputer" pojawiły się dokładnie na tych samych grupach,
na których od dłuższego czasu pojawiają się dość często opisy, jak
drania wykryć i czym usunąć. Niektórzy widać wybiórczo czytają.
Zresztą nie trzeba czytać grup, ani kupować czasopism, żeby od czasu
do czasu dysk sprawdzić albo zainstalować jakiś działający w tle
monitor antywirusowy.
Jeśli ktoś podłapał CIHa, to jeszcze drobiazg - każdemu może się
zdażyć; ale jeśli ktoś nie zauważył, że go ma, to znaczy, że nawet nie
próbuje zadbać o komputer. A skoro nie próbuje zadbać, to niech płaci.
Ostatecznie ci, którzy o komputer dbają, też zapłacili, choćby swoim
czasem, którego jednak trzeba czasem trochę poświęcić, żeby dysk
czasami przeskanować. Ci, którzy pobawili się Tiramisu czy jakimś
edytorem dyskowym, poświęcili jeszcze więcej czasu. Niechże im się, do
cholery, trochę zwróci! A jeżeli kosztem lamerów, to trudno. "Takie są
koszta postępu" - skoro teraz każdy ma komputer, to niby czemu tylko
nieliczni mieliby umieć go ratować? A skoro właśnie tak jest, to niech
ci nieliczni coś z tego mają, oprócz satysfakcji z należenia do elity.

P.S. Żeby nie było nieporozumień - ja nikomu swoich usług w zakresie
odzyskiwania danych nie proponuję, tylko jestem jak najdalszy od tego,
żeby potępiać tych, co to robią.
P.S.2 Tak sobie myślę, że wcale nie jestem pewien, czy bym potrafił,
bo tak się jakoś zdumiewająco złożyło, że już od paru lat nie miałem
takiej sytuacji, żebym musiał niskopoziomowo po dysku grzebać, więc
trochę wyszedłem z wprawy.

-- 
Tomasz 'Pilot' Minkiewicz
adres w naglowku jest dla picu, mailto:pilot_at_vc.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:28:33 MET DST