Autor: Pawel Galazka (Pawel.Galazka_at_zeksa.koszalin.pl)
Data: Wed 21 Apr 1999 - 12:01:31 MET DST
-----Wiadomoć oryginalna-----
Od: TM <tomekmy_at_kki.net.pl>
Do: Multiple recipients of list <pecet_at_man.lodz.pl>
Data: 21 kwietnia 1999 10:34
Temat: Serwis Seagate. Walniety dysk
>Czesc
>No i dopadlo mnie uszkodzenie dysku: Seagate ST31720A.
>Z dnia na dzien pokazalo sie bardzo duzo bad sector'ow. Malo tego, nie
>moge ich wszystkich zaznaczyc, poniewaz po FDISK zmieniaja miejsce
>wystpowania!!! Juz nie wiem czy nawalila elektronika, czy tak solidnie
>uszkodzony jest nosnik?
>Nic nie pomaga FDISK + formatowanie, Low Level Format ,NDD, programy
>naprawczo-diagnozujace rodem z Seagate.
>Konsultowalem sie z pomoca techniczna, ale tam gosc zaczyna rozmowe od
>pytan o wirusy, DiskManager'y a na koniec poleca software Seagate.
>
>Problem w tym, ze nie mam "papierow" na ten dysk (karta gwarancyjna,
>faktura) - stary numer - bez tego bylo znacznie taniej. Fakt, ze dysk
>dzialal 2 lata bez nawalanki, a teraz sluzyl mi do przenoszenia danych,
>ale...
>
>Czy ktos ma doswiadczenia z wysylaniem takiego sprzetu bezposrednio do
>Seagate, opierajac sie na "gwarancji producent". Ta, na szczescie, jest
>nadal naklejona na dysk.
>
>Z gory dziekuje za wszystkie sugestie.
>
>Pozdrawiam
>Tomek
>
Mialem podobny problem z dyskiem Seagate (nie pamietam symbolu) ale pojemnosci 1,2Gb.
Zeby bylo smieszniej na dysku szumnie bylo napisane : "Gwarancja 3 lata" - a wytrzymal tylko 9 miesiecy( sprzet normalnie eksploataowany tzn 8godz. dziennie). Zaczelo sie podobnie jak u Ciebie ,
kilka zlych sektorow, opozniony start , az wrescie przestal reagowac calkowicie , slychac bylo tylko walenie glowicy. O odzyskaniu jakis danych nie bylo mowy. Od tego czasu unikam z dala Seagate .
A skonczylo sie tak , ze odeslalem dysk do sprzedawcy , ktory po dwoch tygodniach przyslal mi nowiuskiego Fujitsu. Moze w tym wszystkim mialem tyle szczescia ze byl to sprzet Optimusa, i w zasadzie nie mialem zadnego problemu z reklamacja. Zaprzyjazniony sprzedawca powiedzial mi ze nie pierwszy raz zalatwial reklamacje na ten typ HDD. Do reklamacji nie wysylalem zadnej faktury , ani innych dokumentow, wystarczyla nalepka gwarancji na dysku.
Wiec sprobuj skontaktowac sie z jakims przychylnym dealerem moze Ci pomoze.
Pozdrowka :
Pawel Galazka
pawel.galazka_at_zeksa.koszalin.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:26:43 MET DST