Re: dysk 10GB

Autor: Ryszard Kurek (rychu_at_fnet.pl)
Data: Wed 17 Mar 1999 - 10:50:28 MET


Dnia Sun, 14 Mar 1999 21:36:33 GMT, zawadiacki Adam Podstawczynski nakibordził:
>Cześć,
>
>mam tajwańską płytę z "AMIBIOSem" z 1995 roku. Chcę kupić dysk 10GB.
>Czytałem, że płyta obsłuży najwyżej 8,4GB oraz że producenci takich dużych
>dysków dają oprogramowanie do sprzętowego obejścia tego ograniczenia. Czy to
>oprogramowanie działa bez zastrzeżeń? Zdaje się nie ma to nic wspólnego z
>OS, ale na wszelki wypadek: czy to wszystko będzie działało z Linuksem?
>Wreszcie: który dysk wybrać (na razie myślę o IBM).

ja właśnie kupiłem IBM-a 10GB i też miałem problemy z biosem...
Generalnie było tak, że chciałem posadzić na tym dysku i windę i Linuxa.
Ponieważ, żeby winda, a właściwie dos zobaczył powyżej 512 MB
to trzeba ustawić w biosie LBA - niestety mój bios widzi tylko 8GB
i zaczęły się problemy. Z linuxem nie ma problemu - wystarczy
w biosie ustawić chs lub posłać do jądra geometrię dysku i
po kłopocie. Oczywiście partycja boot musi być poniżej 1023 sektora -
potem już bez ograniczeń !
Ponieważ jednak każdy (dos / Linux) widzi dysk inaczej (lba / chs)
to (przynajmniej przy starszym biosie) robi się kaszana.
Można niby zainstalować jakieś EZ-Drive i nawet jądro L to wykryje coby
dokonać takiej samej translacji jak wcześniej wspomniany - ale wolałem tego
uniknąć - bo durny windows przy najbliższej reinstalce rozpieprzy
ci mbr i mogą być jaja. Koniec końców wywaliłem windowsa - czego i
Tobie rzyczę.

>
>Dzięki za wszystkie rady,
>adaś

-- 
pozdrowienia, Ryszard Kurek 
mailto:rychu_at_fnet.pl * sms:501128171_at_sms.centertel.pl * www.fnet.pl/rychu


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:34 MET DST