Autor: Michał Cyran (michal_c_at_alpina.com.pl)
Data: Wed 24 Feb 1999 - 13:43:34 MET
> Byl sobie standardowy komputer PII 300,
> z dyskiem 2GB EIDE i zainstalowana Winda95.
> Do tego komputera zostal dolozony kontroler
> PCI SCSI Adaptec AHA-2940W z szybkim dyskiem
> Wide SCSI Seagate Barracuda 4.3GB.
> Windows zostalo przeniesione z dysku EIDE
> na dysk SCSI, ktory zostal ustawiony jako
> glowny (bootowalny C:).
>
> Niestety, pojawily sie klopoty w Windows - przy
> odwolywaniu sie do dyskow czesto wystepuje
> trwajace kilka sekund wstrzymanie pracy calego
> systemu. Po chwili to mija, komputer dziala
> dalej po czym znow sie zapycha. Tak, jakby
> zapychal sie mu bufor pamieci cache dysku
> i mial klopoty z jego zapisaniem.
> Podobne efekty mialem kiedys w przypadku
> podlaczenia jakichs dwoch dyskow EIDE
> do jednego komputera, pamieta, ze wtedy
> pomoglo wylaczenie UDMA i praca w PIO4.
>
> Jakie moga byc przyczyny opisanego stanu?
> Czy ktos sie z tym spotkal?
> Na pewno jest to kwestia konfiguracji Windy95
> bo QNX (unix) chodzi tam bez problemow i bez
> zadnego wstrzymywania.
Witam!
Mialem podobny problem - w kompie byl dysk IDE 1.7 i SCSI IBM 9GB no i
przy uzywaniu tego SCSI byly takie wlasnie chwilowe zawieszenia systemu
- wszystko nagle stawalo a potem szlo dalej.
Pomogla wymiana drivera sterownika SCSI z domyslnego Windows (chociaz
niby byl do tego wlasnie modelu) na orginalny dostarczony z kontrolerem
SCSI.
Sprawdz moze to akurat to.
Pozdrawiam
Michal
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:15:02 MET DST