RIP Teac CD-C68E

Autor: Lukasz Wasikowski (Lukasz.Wasikowski_at_f71.n481.z2.fidonet.org)
Data: Mon 22 Feb 1999 - 17:08:03 MET


                              Witaj All !

        Parę dni temu pożegnał się z życiem mój ukochany changerek na 6 płyt.
Objawy: po odpaleniu komputera przy POSTcie wszystko jest ok, CD-ROM jest
poprawnie wykrywany. W momencie w którym powinien zacząć ładować się system jest
totalna zwiecha, napęd zaczyna mrugać wszystkimi diodkami na pomarańczowo i to
koniec. Dzieje się tak w dwóch różnych komputerach. Być może powodem śmierci
było zatarcie się wiatraczka w zasilaczu kompa (mogło się zrobić nieco za ciepło
w okolicach Teac'a). Czy kogoś spotkało już coś takiego? Może jeszcze jakimś
cudem da się go odratować? Jeśli nie, to nie pozostaje mi nic innego jak
wydobycie wszystkich płyt z niego i zawieszenie na ścianie jako pamiątki.

                                                     Greetz, Idaho D.

... I've got a...uh...uh...Oh yeah- a photographic memory!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:14:56 MET DST