Autor: dzieciol (pstry_at_puszcza.net)
Data: Wed 17 Feb 1999 - 11:37:59 MET
"Andrzej K." wrote:
> YanosiC <wiktor_d_at_friko2.onet.pl> napisał(a) w artykule
> <j5Zx2.14046$WL1.2393161_at_news.tpnet.pl>...
> >
> > Pacjent: Seagate Medalist 850MB, ST3850A
> > Czy mozna jeszcze mu pomoc? Moze chociaz low-level format?
> >
> > Prosze o diagnoze, ewentualnie metody kuracji lub informacje za ile moge
> > sprzedac tego nieboszczyka na czesci.
>
> Spróbuj przejrzeć stronę producenta. Niektórzy zamieszczają darmowe
> programy do diagnozowania swoich dysków (np. WD, IBM) - to może ci chociaż
> powie co z nim jest. Zawsze to jakaś nadzieja.
A jak juz nadzieja zawiedzie a wyglada, ze byl to duzy-gabarytowo-dysk to tez
nie wywalaj na smieci. W srodku znajdziesz okropnie silny magnes, zobaczysz
cala rodzina bedzie probowala mu dac rade i kilka zloto-brazowych
/najczesciej/ silnie blyszczacych krazkow, swietne do rzucania /jak
talerzem/-calkiem ciezkie albo uwiesisz sobie w samochodzie na lusterku-spora
szansa, ze raczej rozbije ci glowe niz szybe-w tym samym celu mozesz obdarowac
znajomych. Ja osobiscie uzywam jako odbysniki na zarowki w roznych dziwnych
miejscach /znacznie lepsze niz CD-ROM'y/. A w ogole to sporo ciekawych
"SZPEJOW INSIDE@".
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:14:06 MET DST