Autor: Kamil Sumara (kamil_at_WYTNIJTO.cheerful.com)
Data: Fri 29 Jan 1999 - 12:24:40 MET
Andrzej K. napisał(a) w wiadomości:
<01be4b5e$ddf23680$de2aa0d4_at_ak>...
>
>Kwestia gustu. Ja na ten przykład nie lubię płacić za to, że chcę
wyjąć lub
>zapłacić WŁASNYMI ciężko zarobionymi pieniądzmi. To bank ma mi
płacić
>odsetki za to, że je mu łaskawie pożyczyłem. Bo inaczej to sprawa
zaczyna
>wyglądać na postawioną na głowie.
>W przypadku Visy Electron, nie muszę dodatkowo za to płacić (oprócz
15 zł
>na 2 lata za aktywację, ale to jakoś mogę przełknąć).
>No chyba, że ktoś ma tych pieniędzy za dużo i może je rozdawać na
lewo i
>prawo. Wtedy - tylko pogratulować (i zazdrościć).
>
Nie kazdy bank bierze prowizje od transakcji. Niektore banki daja
karte z wytloczkami za darmo (w ramach promocji). No coz ja majac
karte platnicza uwazam, ze nie powinienem nosic zapasu gotowki na
wypadek problemu z autoryzacja karty. Nie musze sie martwic, ze POS
nie dodzwoni sie do Centrum Autoryzacyjnego lub bedac za granica moja
karta sie rozmagnesuje i zostane bez gotowki... Bez problemu moge
placic w I-necie, taksowkach i innych miejscach, gdzie maja tylko
hebel... Nie musze uzerac sie ze sprzedawcami twierdzacymi, ze "tej
karty to my nie przyjmujemy..."
Kiedys zwracalem uwage, aby nie placic zbednych prowizji. Jednak
wygoda rowniez sie liczy (nawet wtedy, gdy wydajesz wlasne zarobione
przez siebie zarobione pieniadze). Dlatego czesto wyprawa na drugi
koniec miasta w celu bezprowizyjnej wyplaty gotowki z bankomatu nie
ma najmniejszego czasu, poniewaz zmarnowany czas i koszty dojazdu
czesto wykraczaja poza te kilka zlotych prowizji...
---- Kamil <kamil_at_cheerful,com> ,=.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:08:45 MET DST