Re: Wingroza 98 BEZ IE? Da sie zrobic!

Autor: Łukasz Orzechowski (thorn[usun-remove)
Data: Sat 16 Jan 1999 - 21:34:31 MET


Tomasz Łukaszewicz napisał(a) w wiadomości: <1pHo28hese2e092yn_at_w.pl>...

> Mnie też dziwią mnie ludzie, którzy kupują Windows 98 i łamią sobie
głowę
>nad wywaleniem Explorera. Po pierwsze - cóż on przeszkadza?

Zajmuje kilkadziesiat megabajtow cennego miejsca, nie dajac w sumie niczego,
co usprawiedliwialoby tak duzy przyrost objetosci w stosunku do Explorera
z Win95.
Od Outlooka wole juz unixowego Pine'a. Bardzo bardzo uciazliwy jest dla mnie
na przyklad brak zaznaczenia, czy na dany mail juz odpowiedzialem, czy nie,
nieprawidlowe zaznaczanie cytowanych fragmentow, wreszcie zupelnie
pokopane lamanie tekstow. To tak bez zastanowienia. Nie wspominam
juz o nieprzyzwoicie czestym wieszaniu sie. Jak na M$ standard.

>Po drugie - czemu
>po prostu nie zainstalować sobie Windows 95?

Chcialem. Naprawde. Tym bardziej, ze mam oryginal. Niestety, Win95 (OSR2)
u mnie nie dziala. Zbyt wiele na raz nieubslugiwanych standardowo rzeczy;
K6-2, MVP3, USB, AGP, V2, UDMA, tuner, modem, AWE64. W polaczeniu
z tym wszystkim, po prostu nie ma mozliwosci odpalenia go. W koncu zawsze
zostaje konflikt miedzy Riva (tak, wiem o zmianie ustawien regionalnych
i klawiatury na USA) a mostkiem PCI do PCI (:) (prawdopodobnie chodzi
o magistrale AGP). Po zainstalowaniu latek majacych umozliwic obsluge AGP
system dodaje jeszcze jedno urzadzenie, ktore dolacza swoj konflikt do
poprzednikow. Nie pomaga usuwanie urzadzen, reczne przypisywanie zasobow,
nic. Wszystko odpalam we wlasciwej kolejnosci, zgodnie z opisami, faq i co
tam jeszcze tylko mozliwe. W sumie moj komp jest pierwszym (z
kilkudziesieciu),
na ktorym nie udalo mi sie odpalic windy95:) W tej sytuacji uznalem, ze mam
prawo spiracic win98, ktora to na szczescie dziala. Inna sprawa, ze wcale
nie jestem szczesliwy z utraty ok 100 MB (a o tyle wiecej u mnie zajmuje).

>Poza tym - jak rozumiem,
>w miejsce Explorera zamierzają zainstalować jakąś inną, znacznie lepszą
>przeglądarkę; chyba jakąś komercyjną, bo z zupełnie darmowych nie znam
>żadnej bezdyskusyjnie lepszej od Explorera.

Do samego MIE niczego szczegolnego nie mam, ale wystarczyloby mi
znalezienie czegos rownorzednego, co zajmowaloby mniej miejsca.
Z tym chyba nie mialbym szczegolnych problemow? Eudora, Pegasus Mail,
czy cos w tym stylu i np. Netscape, czy Opera. I juz mam kilkadziasiat MB
wiecej miejsca niz w duecie MIE + OE. A i wymienione programy sa lepsze
od tego duetu.

> A tak w ogóle to polecam Linuxa.

Z powodu Worda i pracy jestem niestety skazany na winde.

pozdrawiam
Thorn



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:06:05 MET DST