Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Sat 16 Jan 1999 - 21:27:44 MET
On Sat, 16 Jan 1999 12:18:48 GMT, piotrtal_at_promail.pl (Tałajczyk
Piotr) wrote:
>> Co chwila ktos radzi na tej grupie, zeby wymyc soczewke. Zawsze nasuwa
>>mi sie pytanie: z czego niby mialoby sie ja myc? Kurz mozna usunac
>>delikatnym strumieniem sprezonego powietrza. Poza nim na takiej soczewce
>>nic nie ma, bo niby co mialoby byc? Glowica magnetofonowa brudzi sie
>>od tasmy, ale soczewka niczego nie dotyka!
>
>może np. przyżółknąć, od dymu papierosowego.
>
A propos, przypomnialo mi sie, co kumpel mowil mi na temat padania
niektorych dyskow (zwlaszcza Seagate Medalist). Otoz twierdzi on, ze
owo padanie ma zwiazek z... zlej jakosci pasta silikonowa
(procek-radiator). Ponoc niektore gatunki takiego silikonu po
podgrzaniu odparowuja czesciowo, a ze opary bez specjalnego trudu
przenikaja przez cieniutkie filtry powietrza na Seagatach, osiadaja na
dyskach i glowicach robiac bajzel. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale
intrygujace, nieprawdaz?
Pozdrawiam,
Mordazy von BinHex.
Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...
mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl.
ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.
-- Serwis RUBIKON - http://rubikon.pl - 020 92 47
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:05:54 MET DST