Pomnik dla piratów i złodziei oprogramowania

Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Sun 27 Dec 1998 - 14:31:05 MET


slawomir wrote:

>> Co do kosztow produkcji, to maximum to polowa ceny czystego nosnika
>> na rynku, czyli ok 1$, a prawdopodobnie jeszcze duzo mniej. Juz dawno
>> czytalem, ze wynaleziono metode tloczenia CD pozwalajaca obnizyc
>> koszty jednej sztuki do 5 centow (!!!). Przyjmujac ze na naszym rynku
>> CD audio kosztuje rownowartosc 15$, w najlepszym wypadku (przy stawce
>> 5c za plytke i gdy producent plyty jest wlascicielem tloczni) jest to
>> 300 - krotne przebicie. Bardziej realnie, tzn. liczac po pol dolca za
>> sztuke w tloczni, i tak przychod wynosi 30 x koszty. Niezly biznes.
 s> Jak wielkim trzeba byc idiota by nie zauwazyc ze koszt wydanie
 s> plyty to o wiele wiecej niz wytloczenie CD?
 s> Skoro to takie proste to czemu sam nie zaczniesz, to znaczy nie
 s> nagrasz w l a s n e j muzyki
 s> i bedziesz sprzedawal za polowe tego co plyty w sklepach?
 s> Sluchaj jescze ci zostaly dziela sztuki.
 s> Taka Mona Liza, ile moze byc ten kawal starej szmaty warty tak na prawde?
 s> Albo filmy, ile kosztuje szpula tasmy filmowej a oni tu biora
 s> za to po kilkaset milionow.
 s> Jestes glupek, czyli moron.

Sameś moron. Najwięcej na wszelkich utworach (w rozumieniu prawa autorskiego)
zarabiają pośrednicy i dystrybutorzy. Najmniej tłocznia i autorzy. Howgh!

--
RoMan (2:484/88_at_fidonet.org)
mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:21 MET DST