Autor: slawomir (sd000001_at_polbox.com)
Data: Thu 24 Dec 1998 - 08:47:00 MET
milosz danielewski <master_at_katowice.elbacsb.com.pl> wrote in article
<3682ca48.608419025_at_news.mat.uni.torun.pl>...
> On 23 Dec 1998 06:09:00 GMT, "slawomir" <sd000001_at_polbox.com> wrote:
> >Bo w "wolnej gospodarce" cene ustala niewidzialna reka?
> >Bo w tym punkcie jest rownoawga miedzy cena a popytem?
> >Bo ekonomia to nauka?
> >Idz do jakiejs biblioteki, czlowieku.
>
> Jezeli juz jestesmy przy nauce, to nalezy zauwazyc, ze koszty
> producenta rosna logarytmicznie a nie liniowo, wiec nie ma zadnych
> przeciwwskazan zeby sprzedawac w takiej cenie jak piraci, pod
> warunkiem, ze sie wypusci odpowiednio duzy naklad.
> Ale po co ? Lepiej do ceny doliczyc sobie straty z tytulu piractwa...
>
Jak duzy? Gdzie w Polsce mozna sprzedac 10 milionow kopii jakiejs plyty?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:06 MET DST