Autor: Mariusz Kruk (kruk_at_prioris.im.pw.edu.pl)
Data: Mon 07 Dec 1998 - 10:21:22 MET
On Wed, 02 Dec 1998 10:14:58 GMT, jareka_at_dawid.com.pl (Jaroslaw
Andrzejewski) wrote:
>>Jest tylko naruszenie autorskich praw majątkowych, które jest
>>dokonywane przez _sprzedającego_ piraty, a nie kupującego je...
>>Niestety, a może na szczęście, sprawa kupowania piratów to tylko i
>>wyłącznie kwestia moralności. Ja od pewnego czasu staram się nie
>Mylisz się. Używanie programów bez licencji również jest naruszeniem
>praw autorskich. Uważasz, że jeśli "nabędę" program bezpłatnie i go
>używam, to żadne prawo nie zostało złamane?
Przede wszystkim, żadnej licencji. Licencja jest wtedy, kiedy ja
rozpowszechniam program. Jeżeli go używam, to jest najem/dzierżawa.
Nasza nieszczęsna licencja powstała jako nieudolna kalka z
angielskiego. Poza tym jeżeli w czasie instalacji nie każe mi
zaakceptować żadnej umowy po polsku, to mogą mi naskoczyć.
Pozdrofki.
-- 88 dP 88888b, 88 88 88 dP' 88 dP 88 88 88 88 88 dP 888E 88888P' 88 88 888E mailto:kruk_at_prioris.im.pw.edu.pl 88 Yb 88 Yb Y8. ,8P 88 Yb 88 Yb 88 Yb "888" 88 Yb.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:46 MET DST