Autor: Pszemol (pszemol_at_polbox.com)
Data: Sun 06 Dec 1998 - 01:07:49 MET
Premo napisał(a) w wiadomości: <74b3ig$a7q$1_at_sun1000.pwr.wroc.pl>...
>Pszemol napisał(a) w wiadomości: <3668d8cb.0_at_news.vogel.pl>...
>>To nie fakt zarobkowania miał w moim przypadku znaczenie.
>>To wprowadzona w 1994 roku w Polsce Ustawa...
>
>A co jak wprowadza ustawe o zakazie korzystania z czegokolwiek???
>Czy wtedy tez nie bedziesz z tego czegos korzystal??
>Bo tak kaze ustawa i to jest jedynie sluszne.
>
>Do kupowania programow nie powinna Ciebie zmuszac ustawa pod
>grozba kary, ale sam powinienes byc przekonany o slusznosci tego
przepisu.
Tak, zlikwidujmy sądy i więzienia. Przecież każdy powinien być
przekonany o słuszności przepisów. Słuchaj niektórzy są przekonani
niektórzy muszą mieć nad sobą bat w postaci działającej ustawy
lub świadków mogących potwierdzić Twoją winę.
>Ja sam nie jestem w pelni co do tego przekonany,
>co przez tyle lat bylo ok, a teraz to juz nie?
Prawo rzymskie również nie miało wzmianki o programach :-)
A to że polskie ustawodawstwo szczególnie się ślimaczy? To wiemy.
>Raczej ktos tu wyczul spory szmal i postannowil zarobic.
Piractwo jest złodziejstwem prawie na całym świecie. Ostatnio
nawet zaczyna się to prostować nawet w Chinach i na Kubie...
>No oczywiscie ustawa ta spowodowala spolszczenie programow MS.
Dokładnie. Państwa z nieuregulowaną prawną stroną ochrony
producentów i uczciwych klientów/użytkowników nie ma szans
na poważne traktowanie przez producentów. To dobrze, że wkońcu
to mamy da nam to szanse na polskie programy. Szkoda że tak
późno, bo obecne pokolenie 20-30 latków (i starszych oczywiście)
przezwyczajone jest to chorego faktu że w Polsce programy są
po angielsku. Nawet Czesi są pod tym względem daleko przed nami.
>A tak w ogole to kopiujac program wbrew prawu otrzymuje sam program,
>a jak kupie go legalnie to otrzymuje dokumentacje
Dokumentacja często jest ostatnio w postaci elektronicznej razem
z programem łatwa do skopiowania. Robi się tak dla ochony środowiska
(papier=lasy) oraz kosztów (cięzar=koszt w transporcie). Nie każdy
użytkownik bowiem potrzebuje papierowe książki. Ja wolę papierowe,
ale ja to nie wszyscy.
>i wsparcie techniczne firmy,
Niestety nie możemy za bardzo na to wsparcie liczyć
w przypadku gdy na 1000 chodzących kopii programu
3 są kupione :-) Firma nie zarobiła jeszcze u nas na koszty
serwisu.
>prawo do upgradu itp.
>i to wlasnie za to chyba place kupujac program,
>a nie za samego exeka.
>Dlatego tez majac takowy program nielegalnie
>nie mam prawa do tych uslug.
Dobrze że to rozumiesz. Ale nie dokładnie.
Nie masz również prawa do UŻYWANIA go!
>Ponadto czy uwazasz ze do uzytku domowego nie ma co kupowac
>legalnego stuffu za duze pieniadze, jezeli za kilka miesiecy pojawi
>sie w jakiejs gazecie pelna i legalna wersja.
Już kiedyś słyszałem takie "filozofie" nie kupuj dziś ZX Spectrum
bo niedługo będzie tańsze... Używasz teraz? Płać teraz.
Nie chcesz płacić teraz - poczekaj keidy ten program będzie
dostępny (jeśli będzie!) i dopiero wtedy używaj.
>Mam pytanie
>Czy akceptujesz np. zakaz odsprzedawania uzywanego
>przez Ciebie programu osobie trzeciej?? Samochody mozna,
>obrazy tez a programy komputerowe to juz nie.
Niektóre programy też można. Niedaleko mojego domu,
niedaleko Chicago jest taki sklep z sofwarem gdzie odbywa
się skup i sprzedaż UŻYWANEGO oprogramowania.
Jawnie i w pełni legalnie! Programy w otwartych pudełkach
lecz w komplecie (CD, książka, gadżety) Widziałem ostatnio
głównie gry, muszę się tam przejść jeszcze raz to napiszę Ci
co można kupić i za ile jeśli jesteś zainteresowany.
Pszemol
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:40 MET DST