Autor: Witold Przygoda (wp_at_cyberdude.com)
Data: Wed 30 Sep 1998 - 22:39:44 MET DST
"Marek Oberman" <pesk_at_pesk.org.pl> wrote:
>IMO
>
>Wiec tak, kradniesz samochod czlowiekowi
>ktory zbieral na niego 1/4 zycia i jest to dla
>niego olbrzymi cios tym bardziej jesli
[...]
Ukradnij wiec jakiemus przebrzydlemu bogaczowi, ktoremu zwisa
$$.$$$ w te czy w tamta. ;>>
>To mowilem ja - zlodziej softu - do momentu
>otrzymania dobrze platnej pracy, co nie nastapi
>zapewne wczesniej jak po skonczeniu studiow ;o)
>Ale zeby je skonczyc musze zaliczyc np. Informatyke
>czy chocby glupia obsluge Office`a i dla tego musze
>krasc jak na razie, zeby pozniej moc byc uczciwym.
Masz szanse wpedzic uczelnie (sadowo) w tarapaty jesli udowodnisz, ze
wymagane jest od ciebie znajomosc programow komercyjnych (drogich),
a nie jest ci zapewniony wystarczajacy do nich dostep.
Reasumujac (bo mi sie tez nie chce) - jasne jest, ze co innego ukrasc
auto, a co innego program, ktory sie nie tyle zabiera, co replikuje.
Ale argumentacja nt zarobkow mnie troche przeraza - nie wydaje ci sie
ze jest to myslenie rodem z komuny, a poza tym ze kradnie sie warez
niezaleznie od tego, czy autor jest przebrzydlym burzujem, czy tez
kims, komu jednak elementarna uczciwosc nakazywalaby zaplacic?
Chyba ze wykonujesz jakas prywatna selekcje, komu placic, a komu
zabierac...
wp
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:39:10 MET DST