Re: defragmentacja

Autor: Leszek Gniadkowski (leszek_g_at_www.poczta-polska.czest.pl)
Data: Mon 28 Sep 1998 - 15:14:05 MET DST


On Sun, 27 Sep 98 20:03:40 +0200, "roman_at_silesia.pik-net.pl"
<roman%silesia.pik-net.pl_at_f88.n484.z2.fidonet.org> wrote:

>malgor wrote:
>
> m> Czy kto¶ z Was próbował defragmentować dysk Speed dyskiem z Norton Utylit.
> m> a następnie defragmentatorem z win 98? Jak nie to proponuję spróbować.
> m> Swoj± drog± to ciekawe która z tych firm ma rację.
>
>To jest ta sama firma - DOSowy i Szklarniowy defrag s± produkcji Symanteca.

Nie całkiem. Algorytm defragmentacji w WIN98 jest na licencji Intela.
To, że 0% defragmentacji dysku u jednego to kilkadziesiąt procent u
drugiego wynika z różnych algorytrmów układania plików na dysku.
SpeedDisk układa pliki w kolejności w jakiej aplikacja je wczytuje
przy uruchamianiu, a najmniej używane wrzuca na koniec partycji.
Defrag z WIN98 bierze także pod uwagę współdzielenie plików i częstość
ich używania. Często wczytywane biblioteki wrzuca na sam początek.
Gdzieś w katalogu WINDOWS lub w podkatalogach (już nie pamiętam, a nie
mogę sprawdzić, bo wróciłem do w95) jest plik konfiguracyjny defraga,
wktórym można zdefiniować maksymalną ilość plików do śledzenia.
Standardowo było chyba 50, ale to zdecydowanie za mało, lepiej to
zwiększyć.
IMHO defrag od 98 jest lepszy w układniu plików, ale jego styl pracy
woła o pomstę do nieba. Spróbuj zdefragmentować 6GB dysk. To jak jazda
500km maluchem po polskich drogach w porównaniu do 100km na
niemieckiej autostradzie (SpeedDisk).
Podobno jest już patch Symanteca do Speeddiska używanego w WIN98, ale
szczegółów nie znam.

Pozdrowienia
Leszek

-------------------------------
leszek_g_at_poczta-polska.czest.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:38:54 MET DST