Winda98pl - defragmentacja

Autor: Jarosław Kamper (jarekkam_at_kki.net.pl)
Data: Sun 27 Sep 1998 - 20:52:16 MET DST


W różnych gazetkach itd. piszą wszyscy jednogłośnie, że defragmentacja
podnosi wydajność systemu, gdyż podnosi między innym prędkość ładowania
najczęściej używanych plików. Otóż moje obserwacje jak i testy nie
potwierdzają w/w opinii czy obserwacji. Mianowicie przeprowadzałem
defragmentację (5,1GB HDD) i trwało to ładnych parę godzin. Po skończeniu
defragmentację przeprowadziłem ponownie - b. szybko i praktycznie bez
poprawek. Kolejną defragmentację przeprowadziłem po zresetowaniu kompa. I tu
mojemu zdziwieniu nie było końca. Otóż na dzień dobry cały początek został
przeniesiony partiami po ok. 80 klastrów na koniec, a później z powrotem,
ale partiami po 1-4 klastrów. Dysk szalał, a kwadraciki (klastry) biegały
sobie z prędkością 1-2 / sekundę (Pytanie za 100pkt.= ile klastrów ma dysk
5,1GB??? ;-). Otóż jak pisali "fachowcy" po defragmentacji i itd.
przyspieszeniu ulegają najczęściej używane (otwierane, modyfikowane i
zapisywane) pliki. Pytanie za 50pkt: jakie to pliki??? ;-). Ja sądzę, że
chodzi o plik wymiany win386.swp (aktualnie - teraz jak to piszę - ma on
28MB). Podejrzewam więc, że plik ten ma za każdym razem inny rozmiar i
alokację stąd po każdorazowym uruchomieniu kompa możemy stracić pół dnia na
defragmentację. Co o tym sądzicie?
jarekkam_at_kki.net.pl
P.S. Co o tym mogą sądzić sami stwórcy???
------------------------------------------------------------
jarekkam_at_kki.net.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:38:51 MET DST